Tatsurou Mishike - 2013-08-11 23:08:33

Od numeru pierwszego różni się sporo. Panują tu pastelowe kolory - beż, delikatny róż, lawenda, błękit, wybielona zieleń. Jest tutaj sympatycznie. Gdy wchodzimy, pojawiamy się tym razem w kuchni - beżowa tapeta, jasnoniebieskie kafelki i szafki pomalowane w pastelowe kolory są lekkim szokiem, czy na pewno trafiliśmy odpowiednio? Ale tak. Jest tutaj też podstawowe wyposażenie, lodówka, kuchenka, zmywarka, niewielki stolik dla dwóch osób. Po przejściu przez większą niż w "jedynce" kuchnię, znajdziemy się w salonie. Na podłodze mamy beżowe panele, wszędzie walają się kolorowe fotele-poduchy. Są tutaj jakieś trzy czy dwie roślinki, biała komoda, a nawet podłużny stolik w kolorze jasnobłękitnym. Przejrzysta witrynka zawiera w sobie kolorowe i proste bibeloty, typu ozdobne pluszaki czy duże, jasnokolorowe kule. Na ścianach w kolorze delikatnej zieleni znajdą się zdjęcia słodyczy, nie wnikajmy. Tutaj również mamy duży, plazmowy telewizor, ale ni ma kominka. Za to znajdziemy barek bogato wyposażony w wszelakiego rodzaju słodycze. Ot, taka słodka rekompensata~. Łazienka jest luksusowa, jak na apartament przystało. Kafelki to mozaika pasteli, wszelkie ciepłe i blade kolory, jakie kiedykolwiek widzieliście, na pewno znajdują się na ścianach tego pomieszczenia. W rogu stoi prysznic, tuż obok niego wanna, w kolorze błękitnym. Dalej mamy szeroką umywalkę, a po obu jej stronach wysokie, wąskie szafki. Ponad umywalką duże lustro, a jeszcze dalej, za nią, jest toaleta. Pomiędzy wanną a prysznicem znajduje się wieszak z puszystymi ręcznikami z logo hotelu, a w szafkach znajdziemy szampon w saszetkach, małe mydełka i podobne pierdoły. W sypialni panuje delikatny, uspokajający róż, a panele wciąż mają barwę piasku. Dwa jednoosobowe łóżka kojarzą się nieuchronnie z słowem "cukierek" i pokojem trzyletniej dziewczynki, która jeszcze nie weszła w fetysz na księżniczki. Pościel jest puchata i zrobiona z pierza, poszewki mają barwę lawendy. Pomalowane na wybieloną zieleń szafki nocne, duże szafy w kolorze białym i urocze lampki nocne dopełniają wrażenia. Tutaj światło zyskujemy dzięki pastelowym żyrandolom w kształcie półkul.

Uczestnicy:
~ Lucas Clavel
~ Miyo Yuki

Lucas Clavel - 2013-08-12 21:28:17

Lucas z ochota podjechał po hotel. Zaparkował samochód na parkingu strzeżonym i szybko dostał die do środka. Będąc już pod drzwiami apartamentu numer 2, poprawił opaskę na głowie. Dopiero wtedy wszedł do pokoju. Zaskoczyło go wnętrze. Wyglądało nieco, jakby ktoś tu rzygnął przysłowiową "tęcza". Cóż...niech i tak będzie. Chłopak przeszedł prędko do sypialni i i rozpakował się. Patrząc po ilości zajętych półek w szafie, był to jakiś cud, że udało mu się zamknąć walizkę. znaczy - ubrań miał dość mało, od zestaw na każdy dzień. Większość jego walizki i bagażu podręcznego zajmowały najprzeróżniejsze słodycze - bez nich Lucas z domu nie wychodził.
Czekając na towarzysza doli, postanowił wziąć sobie szybką kąpiel - tak na rozluźnienie i przyjemniejszy wieczór. Przeszedł wiec do łazienki i szybko pozbył się z siebie ubrań, podczas gdy ciepła woda lała się do wanny. Wszedł do niej i oparł głowę na brzegu.

Miyo Yuki - 2013-08-12 23:14:27

Nudziło mu się ostatnio, to trzeba było stwierdzić. A co najlepiej zrobić, gdy doskwiera nuda? Rozerwać się, rzecz jasna! Dlatego też kiedy tylko usłyszał od znajomego, że jeden hotel organizuje tydzień z kompletnie obcą osobą, od razu stwierdził, że to coś dla niego. No bo wiadomo - tam gdzie kroi się impreza, tam jest i Miyo. A kiedy jeszcze dobierzemy do tego fakt, że chłopak nie bał się ludzi, możemy łatwo wywnioskować, że będzie nieco ciekawie.
Pod hotel podjechał taksówką. Cóż.. jeśli zdecydowałby się na swój samochód, miałby wątpliwości czy by później nim wrócił. Zapłacił kierowcy, wszedł do środka i od razu poszedł w stronę przydzielonego mu pokoju. Kiedy do niego wchodził, od razu wydał mu się jakoś dziwnie znajomy. Hm... czyżby tu już kiedyś był? Odłożył bagaż koło jednego z łóżek, rozglądając się dokładniej. Pastelowe barwy... gdzie on je widział? A, tak! Przecież w domu na przeciwko jest równie słodko, co w tym pokoju!
Nagle rozmyślenia Miyo przerwał odgłos lecącej wody. Czyżby jego współlokator też już tutaj był? Wszystko wskazywało na to, że bierze kąpiel, a więc chłopak uśmiechnął się pod nosem i poszedł w stronę łazienki. Okazało się, że drzwi nie były nawet zamknięte, dlatego też najzwyczajniej w świecie wszedł do środka, nie przejmując się taką drobnostką jak pukanie. To czy jego współlokator jest ubrany, czy nie również nie stanowiło dla niego większego problemu.
Wzrokiem odnalazł chłopaka w wannie, uśmiechnął się pod nosem, po czym oparł się o futrynę.

- Heja! A więc to z tobą mam mieszkać przez tydzień.
Posłał mu nieco znaczące spojrzenie swoich czekoladowych oczu.

Lucas Clavel - 2013-08-12 23:35:07

Lucas odchylił głowę i spojrzał na chłopaka.
- O, cześć.
Uśmiechnął się lekko.
Przekręcił się cały w wodzie i oparł ręce na brzegach, przez co chłopak miał świetny widok na jego pierś. Oczywiście, on nie krępował się wcale a wcale. Dla niego nie było to żadnym problemem. W końcu, obaj są mężczyznami, prawda?

- Najwidoczniej tak. Miło mi cie poznać. Jestem Lucas. Lucas Clavel. Pozwoliłem sobie rozgościć się. Część sypialni po prawej jest moja.
Jego uśmiech się poszerzył.
- Jak widzisz, zająłem sobie również łazienkę. jak chcesz, możesz się dołączyć.
Rzucił żartobliwie, poprawiając złośliwą grzywkę.
Oczywiście, chłopakowi ani trochę by nie przeszkadzało, gdyby chłopak naprawdę przyłączył się do kąpieli. wanna była wystarczająco duża, a  Lucas skłonny do tego typu rzeczy. Z resztą, co mu mogło przeszkadzać? Całkowicie obcy chłopak, którego widział pierwszy raz, w jednej kąpieli - żaden problem ^ ^

Miyo Yuki - 2013-08-13 00:54:37

Przyjrzał się dokładniej chłopakowi, oceniając go wzrokiem. Całkiem nieźle, szkoda tylko, że tak mało jest na widoku. Miyo uśmiechnął się do własnych myśli, wchodząc wgłąb łazienki i dokładnie zamykając drzwi.
- Nigdy nie spałem przez cały tydzień z jedną osobą. Hmm... może być ciekawie.
Powiedział bardziej do siebie, niż do chłopaka.
- Tak w ogóle jestem Miyo.
Spojrzał na Lucasa z lekkim uśmiechem, po czym przysiadł sobie na brzegu wanny.
Nazwiska nie podał z oczywistych powodów - zwyczajnie go nie lubił. Jeśli jego współlokator bardzo by się uparł, to może wtedy ewentualnie by mu je podał. Jednak póki co nazwisko sobie odpuścił.
Część sypialni po prawej, tak? Miyo aż zachichotał lekko pod nosem, gdy usłyszał to zdanie. Był pewien, że już pierwszego dnia wylądują w jednym łóżku. I bynajmniej nie chodziło tu o spanie. Tym bardziej upewniała go w tym pomyśle propozycja chłopaka. Oczywiście zdawał sobie sprawę z tego, że Lucas tylko żartował, ale Miyo nie trzeba było dwa razy powtarzać. Bez chwili zastanowienia zdjął sweter przez głowę, spodnie i całą resztę, jaką miał na sobie, po czym władował mu się do wanny. Nie obchodziło go zbytnio to czy tak wypada, czy nie. Przyjechał tu w końcu, żeby zaszaleć, tak? A wiadome było, że on zrobi dosłownie wszystko, co uzna za podniecające.

Lucas Clavel - 2013-08-13 01:01:39

- Cóż...mamy tak samo. Mi też się to jeszcze nie zdarzyło.
Uśmiechnął się.
Chłopaka ani trochę nie zaskoczyło to, ze Miyo rozebrał się i wlazł mu do kąpieli. W końcu, zaproponował po to, by tak zrobić, prawda? Tak wiec, odwrócił się do chłopaka z specyficznym uśmieszkiem.

- Widzę, ze ten tydzień może być ciekawy.
Uśmiechał się do towarzysza.
gdy tylko ten się zanurzył, Lucas złapał go za kostkę i przyciągnął bliżej siebie. Drugą ręką odgarnął ponownie grzywkę. Ehh...przydałoby się strzyżenie. jednak nie o tym teraz chciał myśleć. W końcu, ma nagiego chłopaka przed sobą. Trzeba to wykorzystać.

Miyo Yuki - 2013-08-13 01:19:21

Nie wyczytał żadnej negatywnej reakcji ze strony Lucasa, co tylko dodatkowo mu się spodobało. Widocznie trafił na właściwą osobę i tyle. Kiedy został przyciągnięty bliżej, uśmiechnął się nieco wyzywająco. Woda niebezpiecznie się zakołysała, jednak w ostateczności pozostała w wannie, nie mocząc pastelowych kafelek. I całe szczęście, bo on nie zamierzał tego potem wycierać.
- Owszem, może być ciekawie.
Odpowiedział, niemalże szeptem. Odczuwał wyraźnie bliskość drugiego ciała, co sprawiło, że powoli zaczął czuć również przyjemne mrowienie u dołu brzucha.
Przez cały czas nie spuszczał wzroku z twarzy Lucasa, a gdy zauważył, jak chłopak co chwila odgarnia grzywkę, uśmiechnął się i wyszedł z wanny.

- Poczekaj chwilę.
Zbytnio się nie przejmował tym, że jest cały mokry. Nie kłopotał się również z faktem, że nie ma nic na sobie. Tak więc wyszedł na korytarz ociekający wodą i na dodatek tak jak go pan Bóg stworzył. Tam znalazł swoją torbę, pogrzebał w niej chwilę, po czym wrócił do chłopaka. Kiedy wchodził do wanny, okazało się, że usiadł jeszcze bliżej, niż poprzednio. Przypadek?
Nie przeciągając dłużej odgarnął włosy z czoła Lucasa i spiął je czerwoną spinką.

- Teraz lepiej. Nie chcemy w końcu, by cokolwiek nam przeszkadzało, prawda?

Lucas Clavel - 2013-08-13 01:49:34

Patrzył, jak ten wychodzi i nie mógł powstrzymać na swojej twarzy uśmiechu. Bezwstydnicy są najlepsi, wiedział z doświadczenia. Bo, czego jak czego,a le doświadczenia to on posiadał co niemiara. I często też z niego korzystał. Stąd też wiedział, że ten tydzień widział kolorowo i to nie tylko przez wystrój wnętrz.
Chłopak nie miał kompletnie nic do bliskości Miyo. A może inaczej - czemu nie bliżej? Jednak to pytanie sobie zachował na potem, patrząc na to, co robi chłopak.

- Dziękuję.
Uśmiechnął się.
- Tak...nie chcemy, żeby nam przeszkadzało.
Odparł dwuznacznym tonem.
Ułożył dłonie na ciele chłopaka - jedna trafiła na jego biodro, druga w pasie, przyciągając go bliżej, tak, ze ten w końcu skończył na jego kolanach. Na twarzy Lucasa pojawił się tajemniczy wyraz.

- Może powiesz coś o sobie? Ciekawi mnie, skąd tyle pewności siebie w tak małym i zgrabnym ciałku.

Miyo Yuki - 2013-08-22 01:50:05

- Widzę, że się rozumiemy.
Zachichotał cicho, przez co na ułamek sekundy wyglądał bardzo niewinnie. Było to jednak wrażenie jak najbardziej złudne i Miyo był pewien, że jego nowy kolega z pewnością się tego domyśla. Wyglądał na takiego, który zna się na rzeczach. Dlatego też od razu mu się spodował.
W sumie to chłopakowi było nieco dziwnie. Nie pamiętał kiedy ostatni raz grał w podobne gierki bez konieczności użycia pieniędzy. Owszem, ludzie płacili mu za takie rzeczy - uroki pracy. Jednak miło było od czasu do czasu zrobić coś, co nie jest przymusem, ale czystą chęcią u obydwu stron. To, że jest widziany w czyichś oczach nie tylko jako zabawka, na której można się wyżyć, dodatkowo nakręcało Miyo.
Kiedy tylko Lucas usadził go na swoich kolanach, chłopak instynktownie oplótł go nogami. Westchnął przy tym z przyjemnością, ponieważ poczuł coś poza udami współlokatora.

- Coś o mnie? Nie wiem czy jest co opowiadać.
Uśmiechnął się nieco tajemniczo.
- Lubię eksperymentować, co pewnie da się zauważyć. - chichot.
- A co dokładniej chciałbyś wiedzieć?
Tajemniczy uśmiech zamienił się w zalotny, a oczy Miyo błysnęły figlarnie.

Lucas Clavel - 2013-08-22 23:51:41

- Co chciałbym wiedzieć...hm..
Chłopak udał, że się zamyśla.
- Na przykład to, co cię podkusiło do wzięcia udziału.
Uśmiechnął się lekko.
Delikatnie głaskał Miyo po dolnej partii pleców. Patrzył przy tym chłopakowi cały czas w oczy. W końcu, Lucas nie należał do jakiś szczególnie pruderyjnych i nieśmiałych, a raczej wręcz przeciwnie. Pewnie śmiało by wyszedł na miasto nago, gdyby nie to, że prawdopodobnie trafiłby do więzienia.
Pochylił się nad chłopakiem, sięgając ustami do jego ucha. Przy okazji obaj panowie w ten sposób dotykali się piersiami.

- No i skąd taki chłopaczek wie, co ma robić.
Szepnął i delikatnie przygryzł mu ucho.

Miyo Yuki - 2013-09-04 20:51:23

- Co mnie podkusiło?
Zastanowił się chwilkę. W ogóle miał powód przyjścia tutaj? Jakiś taki... konkretny? Cóż, chyba nie. Gdyby miał, ujawniłby go od razu, a nie zastanawiał się nad odpowiedzią, prawda?
- Znając życie pewnie nuda. A! No i chciałem doświadczyć nowych rzeczy. Taki tydzień z nieznajomą osobą to dość ekscytujące wyzwanie.
Odpowiedział, gdy do głowy wpadła mu w miarę sensowna odpowiedź. I szczerze była ona chyba najbardziej wiarygodna. Po to tu przyszedł - by się zabawić.
Czując przyjemne pieszczoty, Miyo zaczął cicho mruczeć, od czasu do czasu wydawał również inne dziwne dźwięki (xD). Przymknąl delikatnie oczy, poddając się tej przyjemności. Kiedy usłyszał drugie pytanie, leniwie otworzył oczka i spojrzał na Lucasa.

- Można powiedzieć, że to... doświadczenie. Tak, to chyba odpowiednie słowo.
Zachichotał, po czym jęknął cicho, kiedy poczuł jak chłopak się do niego zbliżył.

Lucas Clavel - 2013-09-07 20:41:14

- W takim razie, dobrze, że się nudziłeś. Gdyby nie to, dzisiejszy wieczór nie mógłby być tak ciekawy.
Odparł z uśmiechem.
Uśmiechnął się, słysząc dźwięki wydobywające się z jego ust. I od razu wiadomo, kto pod kim będzie! To dobrze, bo Lucas nie cierpiał niejasnych sytuacji. No i dodatkowo, z chęcią się przekona, co potrafi jego współlokator. łatwiej będzie go do tego zachęcić.

- Doświadczenie....zaciekawiły mnie twoje słowa...
Brzmiała w tym dwuznaczność.
Przesunął ręce z pleców na uda chłopaka. Słysząc jęk, na jego twarzy zawitał delikatny, nieco podejrzany uśmiech. W jego głowie już układał się plan na ten wieczór. A znając jego przyzwyczajenia, do sypialni nie przejdą tak szybko. Najpierw musi odpowiednio wymęczyć nowego kolegę. I odpowiednio przygotować...

Miyo Yuki - 2013-09-07 22:24:43

- Zgadzam się z tobą.
Uśmiechnął się, nie spuszczając z niego wzroku.
Bardzo chętnie przeszedłby już do rzeczy, ale mimo wszystko wolał dostosować się do tempa Lucasa. Takie gierki wstępne dodatkowo go nakręcały. Wprost uwielbiał ten moment, kiedy umysł szaleje, a ciało nie może już dłużej wytrzymać. A jeszcze bardziej podobało mu się to, co działo się później. Wtedy, kiedy partner postanawia w końcu się zlitować.

- Wieczór byłby wyjątkowo nudny. A tak coś mi się wydaje, że zapamiętam go do końca życia.
Puścił do niego oczko, chichocząc cicho pod nosem. Co prawda nie mógł już się doczekać, jednak musiał być cierpliwy. W końcu dłużej wyczekiwana nagroda smakuje znacznie lepiej.
- Doprawdy? A co w nich takiego ciekawego?
Oblizał ostentacyjnie wargi, uśmiechając się pod nosem. Oczywiście wyczuł dwuznaczność w głosie Lucasa. I mówiąc wprost - spodobało mu się to.
Miyo lekko się spiął, kiedy poczuł jak dłonie chłopaka przechodzą z jego pleców na uda. Jednak nie trwało to długo, ponieważ uspokoił się, sapiąc od czasu do czasu.

Lucas Clavel - 2013-09-22 21:06:39

- Tak...myślę, ze pozostanie on w pamięci.
Zachichotał.
Specjalnie wszystko przedłużał. Nie miał w sobie nic z sadysty, ale po prostu to lubił. Może dlatego, ze wtedy moment spełnienia jest jedną z najsłodszych chwil? Bardzo możliwie. W końcu, każdy lubił odczuwać przyjemność, zwłaszcza po długim i powolnym dążeniu do niej.

- Z doświadczonymi jest tak, że osoby z nim noc prowadzą w mój ulubiony sposób, zamiast tylko leżeć i wpatrywać się w sufit.
Odparł z rozbrajającym uśmiechem.
Pogłaskał chłopaka opuszkami palców po wewnętrznej stronie uda, drocząc się z delikatną skórą. Sama przyjemność, tego typu zabawy! Cóż...w każdym z nas jest odrobinę seksoholika, prawda? To odrobinę skumulowało się w Lucasie w trochę bardzo, ale kto by na to patrzył... xD

Miyo Yuki - 2013-11-10 20:06:22

- Więc liczę na to, że zrobisz wszystko, żeby to się stało.
Powiedział, rzucając mu wyzywające spojrzenie. Oczywiście słowo "wszystko" podkreślił specjalnie. Chciał w ten sposób uświadomić Lucasowi, że jest gotowy na każdy jego pomysł i zachciankę.
- Chcę, żebyś wiedział, że doświadczyłem już wszystkiego. Dlatego możesz zrobić ze mną co ci się podoba.
W jego głosie oprócz nutki dwuznaczności, dało się usłyszeć pewność i zdecydowanie. Każda nowa znajomość go ekscytowała, jednak zarazem przynosiła rutynę. Dlatego szukał. Może Lucas pokaże mu coś czego jeszcze nie widział? Miał taką nadzieję, ponieważ obecnie postawił wobec niego duże oczekiwania. Liczył na to, że się nie zawiedzie.
Kiedy Miyo poczuł palce chłopaka tak blisko, przeszyła go fala podniecenia, przez co krew spłynęła w niższe partie miyosiowego ciałka. xD Nie chciał, żeby ten efekt zdarzył się tak szybko, ale cóż poradzić, skoro pragnienie męczyło go już od rana. Jednak zamiast się zawstydzić, pokryć rumieńcem i zasłonić twarz włosami, ten tylko spojrzał wyzywająco w oczy Lucasa, przy czym ostentacyjnie się oblizał.

Lucas Clavel - 2013-12-14 23:46:30

Na jego twarzy pojawił się nieco podejrzany uśmieszek po tym, jak chłopak patrzeć mu prosto w oczy się oblizał. Jednak mając w pamięci to, że chłopak już dużo przeszedł, nie mógł go potraktować normalnie, prawda? Tak wiec, pochylając się w jego stronę szepnął mu do ucha:
- Czego sobie życzysz, Mademoiselle?
Spytał kuszącym szeptem.
Dość rzadko posługiwał się rodowitym językiem, jednak nie zapomniał go nigdy. Z reszta, często ojciec przymusza go do rozmowy po francusku. Posiada to swoje plusy i minusy - wśród czerwonych róż i światła świec "język miłości" jest jak znalazł. Jednak nie każdy rozumie podstawowe słowa i potem musi się tłumaczyć. Jednak teraz uznał, ze będzie on idealny.

- Spełnię każdą fantazję, jeśli tylko mi ją powiesz...
Polizał płatek jego ucha.
Oczywiście, mógł sam pokombinować  z tym, co chłopakowi się spodoba, jednak mógł go po drodze znudzić. dlatego najpierw wolał usłyszeć to, co miał on do powiedzenia.

Miyo Yuki - 2013-12-23 02:38:08

Miyo westchnął z przyjemnością.
- Czego sobie życzę?
W tym miejscu się chwile zastanowił. Szczerze, to nikt go jeszcze nigdy o to nie pytał. Mężczyźni robili z nim co tylko chcieli, nie patrząc na jego potrzeby czy zachcianki. Chociaż w większości przypadków i tak zgadzały się one z upodobaniami chłopaka. Jednak na takie pytanie nie był przygotowany i szczerze to odrobinę zbiło go z tropu. Ale mimo wszystko nie dał tego po sobie poznać, nadal zachowując znaczące spojrzenie i lubieżnie się uśmiechając.
- Posiądź mnie całego, więcej mi nie potrzeba. Nie mam jakichś szczególnych zachcianek, jednak przeszedłem już dużo i czekam aż ktoś mnie zaskoczy. Chcę topić się w rozkoszy, jaką mi dasz. Chcę krzyczeć twoje imię tak głośno, żeby usłyszeli mnie w całym hotelu. To tyle.
Odpowiedział jak gdyby nigdy nic, po czym puścił do niego oczko, zmieniając uśmiech na nieco bardziej figlarny.

Lucas Clavel - 2013-12-23 23:10:29

Na jego twarzy pojawił się zadowolony uśmieszek. Cóż, taka odpowiedź w pełni go satysfakcjonowała. Przynajmniej wiedział, czego chłopak oczekuje od partnera, a tyle mu w zupełności wystarczyło. Wykorzysta tą wiedzę w najlepszy możliwy sposób. Bo przecież wystarczyło tylko stymulować jego ciało do tego stopnia, by krzyczał od najlichszego dotyku.
- Zgodnie z życzeniem.
Uśmiechnął się zawadiacko.
Położył chłopaka w wodzie, jednocześnie przesuwając dłońmi po jego ciele. Wisząc nad nim, wolno przesuwał usta po jego skórze, lekko go unosząc. Wszechobecna woda tylko mu pomagała w zadaniu. Oh, jak on uwielbiał wspólne kąpiele i ogromne wanny !! Takie miejsca były wręcz stworzone do seksu. A Lucas, bardzo tego świadomy, uwielbiał to wykorzystywać ! W końcu do seksu powinny być odpowiednie miejsce.
Całując skórę jego piersi nie mógł się powstrzymać przed paroma malinkami. W końcu, czemu by nie? Będą razem przez cały tydzień, do tego czasu zdąży wszystko zejść. Rzadko kiedy miał taką okazję z racji bycia jednostrzałowcem - jeden chłopak, jedna noc. Jednak jego ciało zdobiło parę świeższych i starszych plamek. Cóż, nie zawsze się dominuje, czasem trzeba zostać zdominowanym. Chłopakowi takie coś ani trochę nie przeszkadzało. Dzięki temu rzadko spędzał noc sam.

Miyo Yuki - 2014-03-23 01:52:53

Miyo nie musiał zbytnio się oswajać z sytuacją. To co teraz robił nie różniło się w końcu aż tak bardzo od jego codziennych zajęć. W sumie różnica była tylko jedna i praktycznie nic nie znacząca. Otóż chłopak jeszcze nigdy nie współżył poza pracą. Sam do końca nie wiedział dlaczego tak się stało. Przecież ze swoimi zboczeństwami wyciągnie sobie faceta nawet i z kościoła i to w trakcie trwania mszy! Ten zaskakujący wypadek był prawdopodobnie spowodowany tym, że Miyo za dużo uwagi poświęcał dla swojego zawodu. Zajęty lataniem od jednego faceta do drugiego nie zaprzątał sobie głowy szukaniem kogoś dla siebie. A z resztą... jaki normalny mężczyzna byłby zdolny pokochać męską dziwkę, które daje dupy, stojąc w kolejce w supermarkecie!? Ehh te wspominki.
Ale wracając do rzeczywistości. Miyo również należał do zwolenników współżycia podczas kąpieli. Kafelki, położone w prawie każdej łazience, stwarzają akustykę wprost idealną do wielogodzinnego jęczenia! Chłopak zbytnio nie przejmował się tym, że po rurach wszystko się niesie, dzięki czemu jego zadowolenie mają okazję usłyszeć wszyscy mieszkańcy danego budynku.
Uśmiechnął się pod nosem, czując zarówno palce jak i usta Lucasa na swoim ciele. Chciał czuć jeszcze więcej i więcej. Tu, tam... wszędzie. Jednak wiedział, że powinien cierpliwie poczekać. Wtedy nagroda będzie o wiele przyjemniejsza.

Lucas Clavel - 2014-03-27 19:53:50

Lucas dotykał tylko opuszkami palców jego ciała, uśmiechając się przy tym tak, jakby rozpakowywał prezent na święta. Delikatnie, by nie uszkodzić prezentu, powoli, by przeciągnąć oczekiwania. Chłopak bawił się reakcjami partnera, wykorzystując najprostsze rzeczy - zakończenia nerwowe. Bo czym innym, jak nie tym doprowadzić chlopaka do stanu, w którym nie będzie w stanie myśleć? No wlasnie
Zsuwal palce wzdluz jego piersi, nie przestając się bawić. Zatrzymali się na dluzej przy skutkach chlopaka, gdzie powoli, wręcz sadystycznie muskal ich czubki. Patrzył przy tym cały czas w twarz partnera z tym dziecinnym, rozbrajajacym uśmiechem. Wyczekiwał reakcji, która potwierdziła by jego stan. Jednak twarz potrafi być zdradziecka, prawda?

- Może po wiesz mi trochę o sobie?

Spytał, jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie.
Cały Lucas - dyskretny jak wiertarka udarowa. Ale takie zachowanie tylko dodawało mu uroku, którego i tak mu natura nie poskąpiła

Miyo Yuki - 2014-11-30 01:44:14

Miyo przymknął delikatnie oczy, skupiając całą swoją uwagę na przyjemności, jaką dawał mu dotyk Lucasa. Tak, to było to na co czekał od samego rana. Gorące ciało kochanka, które rozgrzeje i jego do granic możliwości. I chociaż woda nie była już wcale taka ciepła, można wręcz było stwierdzić, że stała się nieco letnia, chłopak i tak odczuwał gorąco, spowodowane bliskością drugiego ciała. Długo jednak nie potrafił wytrzymać bez spojrzenia na partnera, dlatego też szybko otworzył oczy. Kiedy zobaczył jak się do niego uśmiecha, Miyo przeszła pierwsza fala podniecenia. Coś mu podpowiadało, że ta cała zabawa dopiero się zaczyna. Chłopak jęknął, gdy poczuł jak palce Lucasa wędrowały po jego klatce piersiowej. Coraz bliżej i bliżej... Jego dotyk był bardzo delikatny, przez co Miyo miał wrażenie, że zaraz oszaleje. Ale to dobrze, w końcu właśnie o to tutaj chodziło.
- Najpierw zapraszasz mnie do wanny, a dopiero potem chcesz się o mnie czegoś dowiedzieć?
Chłopak zaśmiał się, doskonale zdając sobie sprawę z tego, że on sam był wcale nie lepszy.
- W porządku, co jeszcze chcesz wiedzieć?
Głos Miyo był miękki i odrobinę przyciszony. Dodatkowo mówił z lekką chrypką, charakterystyczną dla swojego stanu. Gdy wpatrywał się w uśmiech Lucasa, musiał przygryźć delikatnie dolną wargę, aby uspokoić swój oddech. W końcu był zawodowcem i chociaż w większości przypadków swojej kariery kończył na dole, nie oznaczało to jednak, że będzie dyszał jak jakaś pierwsza lepsza dziewica.

www.yaoi-no-ai.pun.pl