Yuki - 2013-12-30 17:28:26

Nie duże mieszkanie na trzecim piętrze liczące sobie trzy pokoje, kuchnie i łazienkę. Do mieszkanka prowadził przedpokój pomalowany na beżowo z ustawioną szafą posiadającą dość sporych rozmiarów lustro. Jego pokój znajdował się najbliżej małej kuchni. Pomalowany był on na granatowo, przy ścianach były poustawiane szafki z ubraniami, książkami i kilkoma trofeami które udało mu się wygrać na zawodach. Przy jednej ze ścian widać było biurko zasypane różnymi papierami, które już dawno miały pójść na śmietnik. Pokój posiadał również balkon, który był przysłonięty kotarą, która sprowadzała jeszcze większy mrok na ten pokój.

Yuki - 2014-04-22 12:10:07

Stanął pod drzwiami i zaczął szukać szukać w torbie kluczy. Co jak co, ale jego torba w jednej rzeczy przypominała damskie torebki, była to dziura bez dna bądź czarna dziura. Jak coś tam włożył to potem przez wieczność mógł jej szukać. Tym razem jednak torba okazała się być łaskawa i sama aż oddała klucze. Otworzył je sprawnym ruchem i wszedł wpuszczając towarzysza. Odłożył kurtkę na wieszak a torbę odłożył na ziemi
- Chodź do kuchni
Rzucił i ruszył przez przedpokój wchodząc do kuchni
- Napijesz się czegoś?

Michael Jonson - 2014-04-24 19:37:05

- Źle? Zależy, co przez to rozumiesz. Jeśli lubisz upite laski na swoim łóżku, wieczne hałasy i porozwalane rzeczy, to jest całkiem spoko. Jednak ja potrzebuje totalnego przeciwieństwa. Zero dziewczyn, zero hałasu, ład i porządek. Dlatego raczej się nie dogadujemy
Westchnął ciężko.
Idąc za chłopakiem wszedł do budynku. Grzecznie czekał, aż odnajdzie klucze i wejdzie do mieszkania. Będąc już w nim, zdjął buty oraz kurtkę. Gitarę wziął ze sobą, odkładając ją bezpiecznie przy ścianie jego pokoju. Poszedł za gospodarzem i oparł się o blat szafki

- Z chęcią. Herbata, jeśli można

Na jego twarzy znowu zawitał tylko na moment uśmiech

Yuki - 2014-04-24 22:08:44

- Też nie przepadam za hałasem i bałaganem.
Rzucił wstawiając wodę na herbatę i spojrzał na niego.
- A próbowałeś z nim o tym porozmawiać? Nie wiem, przekonać go jakoś żeby zmienił nastawienie albo żeby zachowywał się cicho jak akurat jesteś?. A poza tym, to w akademiku macie taką swobodę że sprowadza sobie dziewczyny?
Nie spuszczał z niego wzroku. Zastanawiał się czy na serio mają tak swobodę. Jeśli tak to muszą tam być często jakieś imprezy czy coś w tym stylu. Jeśli tak jest to ucieszył się z tego że jednak tam nie zamieszkał.
Gdy woda zawrzała zalał herbaty i podał szklankę Michael'owi samemu biorąc swoją i pijąc od razu

Betonové Jímky Ústí nad Orlicí Oтeли Малинска