Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#1 2013-08-02 13:23:52

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

mieszkanie Lena

Mieszkanie Lena nie jest takim zwykłym mieszkaniem, wszystkie ściany są tam wyciszone specjalnie na jego potrzeby. Przechodząc przez grube, dębowe i ciemne drzwi z numerkiem cztery od razu można zobaczyć że gospodarz lubi porządek. Podłoga w przedpokoju wyłożona jest ciemnymi panelami i gdy robi się chłodno jest ogrzewana. Na lewo od drzwi, na ścianie umiejscowione są cztery wieszaki na kurtki, po prawej stronie stoją dwie szafki, jedna na buty i kapcie druga na czapki, rękawiczki oraz mniej ważne bibeloty. Przedpokój ciągnie się oczywiście dalej do przodu ale najbliższe drzwi prowadzą do salonu gdzie podłoga jest wyłożona jasnymi panelami i przykryta puszystym dywanem. W pokoju tym znajdują się drzwi na mały balkonik wychodzący na wschód oraz wielkie okno którym gospodarz może oglądać spokojnie panoramę miasta. Przy ścianach stoi kilka półek pełnych książek oraz płyt z filmami różnych gatunków, od horrorów, przez fantasy na książkach o elektronice i muzyce kończąc.  Na przeciwko drzwi do pomieszczenia w ścianę wbudowany jest duży telewizor plazmowy z kinem domowym oraz odtwarzaczem DVD i BluRay. Na przeciwko telewizora ustawiona jest wygodna, ciemnofioletowa kanapa i dwa fotele tego samego koloru. Ściany pomalowane są tu jasnym odcieniem żółci, który nie razi w oczy i nie przeszkadza nikomu. Przed kanapą stoi szklana ława na środku której znajduje się zawsze miska z cytrusami do ozdoby. Z salonu można przejść do przestronnej kuchni od podłogi do sufitu wyłożonej błękitnymi kafelkami. W rogu pomieszczenia stoi większy stół, przy którym można spokojnie zjeść, oprócz tego stoją tu: duża lodówka, porządna kuchenka, kilka szafek oraz zmywarka, a na ścianie wiszą szafki z naczyniami i jedzeniem. By obejrzeć resztę mieszkania wracamy do przedpokoju i idziemy kawałek do przodu. Po prawej znajduje się łazienka wyłożona jasnofioletowymi kafelkami. W rogu stoi duży prysznic, w którym zmieściłyby się co najmniej trzy osoby, obok prysznica jest umywalka z szafeczką o lustrzanych drzwiczkach, kolejna jest toaleta, a ostatnią rzeczą jest duża wanna z różnymi ciekawymi funkcjami. Na ścianach obok wanny i prysznica umieszczone są wieszaki z miękkimi ręcznikami a podłoga w pomieszczeniu jest ocieplana. Znajdują się tu też drzwi dobrane pod kolor ścian, więc ciężko je dojrzeć. Na przeciwko łazienki znajdują się drzwi prowadzące do pracowni gospodarza. Na ścianie, naprzeciwko drzwi, zamontowana jest plazma nawet większa niż w salonie, telewizor ten robi za ekran komputera stojącego zaraz obok, pod plazmą stoi duże biurko z resztą sprzętu a przed biurkiem wygodne krzesło biurowe. Jest to pomieszczenie pełne najnowocześniejszych sprzętów. Gospodarz tu bardzo często nagrywa piosenki bądź kiedy nie ma co robić gra na konsolach lub komputerze. Półki zajmujące boczne ściany wypełnione są po brzegi płytami z muzyką oraz grami. W pomieszczeniu tym nie ma okien a światło zapewniają tylko cztery lampy z regulatorami natężenia światła, takie lampy umieszczono w każdym pomieszczeniu. Kolejnym pomieszczeniem w oględzinach mieszkania jest garderoba znajdująca się kawałek za łazienką po tej samej stronie korytarza. Składowane są tam wszystkie ubrania, które nie są aktualnie potrzebne lub większe bibeloty, których nie ma gdzie upychać. Między ubraniami walają się stare sprzęty gospodarza, których nie chce wyrzucać bo uważa, że mogą się kiedyś przydać. To tutaj prowadzą drzwi z łazienki. Naprzeciw garderoby znajduje się sypialnia chłopaka. Podłoga wyłożona jest tam takimi samymi panelami jak przedpokój, a ściany pomalowane są na jasno-żółto jak w salonie. Pod ścianą na przeciwko drzwi stoi ogromne, drewniane łóżko z zasłonkami, na ziemi obok leży puchaty dywan, po obu stronach łóżka stoją dopasowane do wystroju szafki nocne. Na prawo od drzwi, obok dużego okna stoi szafa z ubraniami, na przeciwległej ścianie wisi kilka plakatów z postacią, której oddał głos oraz starych zdjęć rodzinnych. Jak ktoś się przyjrzy może zobaczyć, że na łóżku, dobrze ukryty wśród poduszek siedzi pluszak właściciela. Ale lepiej nic nie ruszać i się wynosić bo jak pan tego miejsca wróci może zrobić krzywdę nieproszonym gościom drapiąc ich dotkliwie, tak więc w każdym pomieszczeniu w drodze do drzwi ściemniamy światło by w końcu je wyłączyć i wychodzimy z tego "niebezpiecznego" miejsca.

Ostatnio edytowany przez Len (2013-08-02 13:45:55)

Offline

#2 2013-08-03 17:30:01

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

Wszedłem do mieszkania i pierwsze co zrobiłem to wyłączyłem alarm, żeby nie zaczął mi nagle piszczeć. Zamknąłem za sobą drzwi na klucz, nawet jak zna tam jakieś sztuczki, to go nie wpuszczę, tak o sąsiada mi chodzi. Poszedłem do kuchni, musiałem posprzątać. Dziś na obiad miałem mieć rybkę, ale skoro tamten ugościł mnie tym dziwnym czymś, co smakowało jak pomarańcze i cytryny, to nie byłem już głodny. Szybko ogarnąłem kuchnię i poszedłem do pracowni, czas trochę się rozerwać. Włączyłem światło, ale żeby nie było zbyt jasno i włączyłem komputer. Podłączyłem kamerkę internetową, otworzyłem odpowiedni program, wybrałem swoją postać i jedną z nowszych piosenek. Ruszyłem się kilka razy patrząc, czy moja postać na ekranie mnie naśladuje po czym zacząłem nagrywać. Tańczyłem i śpiewałem jednocześnie, nie sprawiało mi to zbytniego wysiłku, zdążyłem się przyzwyczaić, a że robili nową wersję Vocaloidów, potrzebowali nowych przykładów jak rusza się pierwowzór i jak śpiewa, dostawałem za to dodatkowe pieniądze.

Ostatnio edytowany przez Len (2013-08-03 17:30:56)

Offline

#3 2013-08-03 18:36:35

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

Nie byłem zbytnio zadowolony, gdy na kanapie u siebie w salonie nabiłem się na pilniczek młodszego sąsiada. Bolały mnie od tego plecy, i najchętniej bym cholerstwo wyrzucił w siną dal, jednak obawiałem się ataku długoszponych dzieci. Już lepiej, żeby te paznokcie spiłowywał. Dlatego z sceptyczną miną stanąłem przed drzwiami naprzeciwko. Wyciągnąłem rękę, żeby zadzwonić, jednak w ostatniej chwili zmieniłem zdanie. Opuściłem zwyczajowe bariery umysłu i otworzyłem się na inne umysły. Oczywiście nie mogłem ich odwiedzić - byłem słaby w tej dziedzinie - jednakże wyczuwałem je i ogólne emocje. To tak, jakby słyszeć czyjeś głosy w innym języku - każdy jest inny, poprzez barwę i ton można odczytać emocje właściciela, jednak nic więcej. Zlokalizowałem umysł w mieszkaniu przede mną -  był tu sam, więc to musiał być jasnowłosy. Z szyderczym uśmieszkiem przeskoczyłem* tuż obok niego.
Znalazłem się w pokoju o grubych, wyciszających ścianach niczym w izolatce. Na ścianie zawieszony był ogromny telewizor, na którym podobizna chłopaka tańczyła. Pierwowzór stał przed owym telewizorem i również tańczył, a raczej - postać na plazmie powtarzała jego ruchy. Do moich uszu dobiegł miły, acz nie w moim stylu dźwięk - chłopaczek śpiewał czystym głosem. Dostrzegłem też parę innych szczegółów - półki pod ścianami, królująca nowoczesność - podobnie jak w moim mieszkaniu - i biurko pod owym ekranem, gdy chłopak wykonał obrót i mnie zobaczył. Zaciął się w pół słowa i w pół ruchu, wpatrując się we mnie z zdumieniem. Zaśmiałem się dźwięcznie.
- Wydawało mi się, że słyszę płacz, więc pomyślałem, że pewnie płaczesz w poduszkę z tęsknoty za mną - powiedziałem, opierając się o ścianę za sobą. Znów przybrałem pewną, bezwstydną i chamską postawę, jaką miałem na początku naszego spotkania.
//*- przeteleportowałem się to ciężkie i głupie słowo, więc będę stosować słowo "skakać" w definicji "teleportować".

#4 2013-08-03 18:49:35

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

Toć jak go zobaczyłem to miałem ochotę go rozdrapać po prostu, nie mogę mieć trochę prywatności w swoim domu, normalnie koszmar. Wyłączyłem szybko kamerę i mikrofon, po czym spojrzałem na nieproszonego gościa.
- W tym domu się nie płacze, a tak w ogóle to nie wiem, czy cię tu zapraszałem łajzo.
Warknąłem zakładając ręce na piersi. Często płakałem, ale to z bezsilności, nie raz miałem jakieś problemy, o których wiedział tylko mój pluszak.
- Czego tu szukasz, już się stęskniłeś za miłym sąsiadem, czy może jednak nauczyłeś się takich słów jak przepraszam?
Wyjąłem z kieszeni okulary, na szczęście przeżyły moje wcześniejsze spotkanie ze ścianą. Wcześniej ich nie zakładałem bo nie potrzebowałem ich, ale teraz niestety musiałem je założyć, światło bijące od plazmy sprawiało, że bolały mnie oczy i bez okularów sobie nie radziłem.

Offline

#5 2013-08-03 18:55:36

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

- Pilnuj swoich szpargałów, bo następnym razem sobie przywłaszczę, a nie będę latał za tobą jak piesek - mruknąłem, wyciągając z kieszeni jego pilniczek i rzucając go w niego.

#6 2013-08-03 18:58:23

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

- Sam mi go padalcu zabrałeś.
Złapałem szybko mój ulubiony pilniczek i włożyłem go do kieszeni. Spojrzałem na niego wrogo.
- Czegoś jeszcze dusza pragnie?
Zmierzyłem go z góry do dołu, miałem go serdecznie dosyć, jak trzeba będzie, to zacznę szukać jakichś egzorcyzmów, które na niego podziałają.

Offline

#7 2013-08-03 19:16:14

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

-Dusza to może nie, ale ciało, hmm, to chyba by się zastanowiło -odparłem, odpowiadając na jego krytyczne spojrzenie tym samym. Całkiem przyjemnie się patrzyło na jego sylwetkę... Nie, ja wcale tego nie powiedziałem!

#8 2013-08-03 19:20:09

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

- Ciało to ty idź sobie w burdelu zaspakajać.
Warknąłem i zwiększyłem natężenie światła przy pomocy telefonu. Coś czułem, że tym bucem nie będzie nam się dobrze żyło.

Offline

#9 2013-08-03 19:52:16

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

- Wiesz, mógłbym, ale po co mam się fatygować tak daleko, a w dodatku zaburzać tobie ciąg pracy, skoro mogę odwiedzić cię po godzinach? - zapytałem, uśmiechając się szeroko. - Wygodniejsze dla nas obuu, a z kwoty nikt ci nic nie utrąci.

#10 2013-08-03 19:57:12

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

- Won stąd!
Wrzasnąłem zaciskając pięści.
- Wypierdalaj stąd, natychmiast, nie pokazuj mi się więcej na oczy!
Wyminąłem go szybko i wyszedłem z pomieszczenia. Poszedłem do kuchni i złapałem najostrzejszy nóż jaki posiadałem.
- Nie słyszałeś? Wypieprzaj!
Ścisnąłem mocno nóż za rączkę i spojrzałem na niego z wściekłością i wielkim żalem w oczach. Tego topora wojennego nigdy nie zakopiemy, już nie chciałem, niech zostawi mnie w spokoju.

Offline

#11 2013-08-03 21:17:55

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

- Odłóż tę broń - mruknąłem, silną wolą wyrywając mu z rąk stal. - Krzywdę jeszcze sobie zrobisz, a szkoda pokaraskać taką ładną buźkę - dodałem, odsyłając nóż na swoje miejsce. - Nie słyszałeś o tym, że przemoc rodzi przemoc? - szepnąłem, poruszając wyraźnie wargami.

#12 2013-08-03 21:25:57

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

- Wyjdź stąd i nie wracaj!
Miałem już dość całej jego osoby. Minąłem go szerokim łukiem, nie chciałem go już ani widzieć, ani słyszeć. Poszedłem do swojej sypialni gdzie rzuciłem się na łóżko, zasłoniłem zasłonki i przytuliłem mocno mojego starego, pluszowego, misia, może on pomoże mi jakoś przetrwać wizytę tego dupka.

Offline

#13 2013-08-03 21:42:24

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

- Złość piękności szkodzi, nie wiedziałeś? - mruknąłem, zjawiając się na jego łóżku z cichym pyknięciem. Siedziałem w pozycji lotosu, obrzucając chłopaka spojrzeniem. - Chyba się ode mnie nie uwolnisz - oznajmiłem, zaczepiając palcem o kosmyk moich włosów.

#14 2013-08-03 21:48:23

 Len

uke

13135050
Zarejestrowany: 2013-07-12
Posty: 117
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Partner: Brak
Ekwipunek: Wszystko co jest mi potrzebne

Re: mieszkanie Lena

- Odwale się ode mnie w końcu, tak bardzo się starasz, że kiedyś znajdziesz mnie w łazience z podciętymi żyłami.
Ledwo powstrzymywałem płacz. Leżałem plecami do niego, praktycznie to skuliłem się w pozycji embrionalnej, mocno przyciskałem też pluszaka do piersi. Spojrzałem pustym spojrzeniem na ścianę, a dokładniej na zdjęcie rodzinne zrobione kilka godzin przed wypadkiem, w który zginęli moi rodzice, wypadkiem, który idealnie pamiętałem.

Offline

#15 2013-08-03 21:58:40

Toshio Meishu

przelotny czytelnik

Re: mieszkanie Lena

- Ty sobie tak nawet nie żartuj - zrobiłem przerażone oczy, mrugając zawzięcie. - Takich rzeczy nie można robić - burknąłem, opuszczając nisko głowę. - Nigdy... Nikomu - szepnąłem, przypominając sobie pierwsze dni po śmierci matki.

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Czyszczenie lini produkcyjnej suchym lodem usuwanie adblue ponsse