Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#16 2014-02-05 22:58:07

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: Ekskluzywny bankiet~

Spanikował czując, że jest jeszcze mocniej przyciśnięty do tego umięśnionego ciała. Na szczęście po sekundzie poczuł grunt pod nogami. Odetchnął z ulgą, cała złość jakby od razu wyparowała, jednak poczuł ukłucie żalu. Niestety Nathan miał słabość do umięśnionych mężczyzn, a ten właśnie taki był. Jakie to było cholernie wredne, że ten typ zaczął się podobać Nutty’emu. Odruchowo zrobił krok do tyłu. Nie chciał po raz kolejny zostać schwytanym w te sidła.
-Się cieszę.
Wygładzał pogięty materiał grafitowego garnituru, a tak Martha się namęczyła by go wyprasować. A teraz wyglądał jak psu z gardła wyciągnięty. Chłopak poprawił włosy i jeszcze raz obciągnął w dół marynarkę. 
-Nie wiem jak ty, ale ja idę do środka
Był nadzwyczaj spokojny, gdy to wypowiedział. Sam w sumie nie wiedział dlaczego zwrócił się do niego, tak jakby oczekiwał, że wejdą do sali bankietowej razem. Nutty schował ręce do kieszeni i ruszył wolnym krokiem do wejścia. Czy ty czekasz, żeby Elias cie zatrzymał? Nie bądź naiwny dzieciaku. Jego myśli z czasem robiły się coraz gorsze, ale przedstawiały czystą prawdę.

Offline

#17 2014-02-05 23:13:45

 Elias

seme

Skąd: Szukaj.
Zarejestrowany: 2014-02-05
Posty: 60
Punktów :   
Status: Seme
Rasa: Człowiek
Partner: Baw się, żyj.
Znaki szczególne: Dwie blizny na lędźwiach.
Ekwipunek: Papierosy, gumy.

Re: Ekskluzywny bankiet~

Mógłbym iść do środka. Niechęć jednak była silniejsza. Zróżnicowanie perfumy, które się ze Sobą łączyły zemdliłyby mnie teraz dobitniej, zwłaszcza, że jestem pewien, iż ktoś tańczyć zaczął. A wszyscy tam to normalni ludzie, którzy wytwarzają takie coś jak pot. Posiadałem bardzo dobrze wyostrzony narząd węchu, przez co dwukrotnie odczuwałem wszystkie zapachy wokół. Nic przyjemnego. Wzroki tych wszystkich ohydnych dziewczyn, jeszcze widok własnych rodziców. Przekrzywiłem nieco własną głowę, oczywiście wychylając i trochę własne ciało.
-Ja nie mam zamiaru się tam dusić. Gdybyś mnie szukał będę tutaj.
Lubieżnie oblizałem wargę, równocześnie puszczając mu oczko. Wyrobiłem kilka kroków w tył, gdzie opadłem chętnie na dość dużą, drewnianą huśtawkę. Rozłożyłem dłonie na oparciu, odchylając równocześnie głowę. Tak naprawdę nie widziało mi się, by młodzieniec zniknął  w środku. Ale cóż.

Offline

#18 2014-02-05 23:37:13

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: Ekskluzywny bankiet~

Na całe szczęście Nathan nie miał takiego wyczulonego węchu, a żadna porządna kobieta nie będzie zwracać uwagi na takie dziecko jak on. A nawet jeśli to on i tak nie zwracał na to uwagi, chyba każda szanująca się osoba wiedziała kim on jest i jak reaguje na niechciane zaczepki. Zatrzymał się na chwilę i odwrócił nieco głowę spoglądając na wpółukrytego mężczyznę.
-Jakbym miał zamiar cie szukać.
Prychnął i szybkimi krokami wszedł do Sali,  nie umknął mi jednak widok oblizywanych warg. Ten facet chyba nie ukrywał się ze swoimi pobudkami. Od samego początku Nathan zwrócił uwagę jak Elias lustruje go spojrzeniem.
jakiś czas później
-Zdrówko gospodarzy!
Zawołał radośnie w tłumie panów i pań, z kieliszkiem w ręku. Wypił kolejkę szampana i odstawił na tackę jakiemuś kelnerowi sięgając przy okazji po kolejny. Ludzie świetnie bawili się w jego towarzystwie, a on w ich. Tylko raz na jakiś czas wracał wspomnieniem do tych ust… Ust tego wrednego, chamskiego..
-Eliaaaaaaaaaaaas yczk Eliaaas !
Nieco chwiejnym krokiem wszedł na taras, to tutaj miał go znaleźć. I znalazł. Siedział na drewnianej huśtawce, tak jak wcześniej. Nathan podbiegł do niego z szerokim uśmiechem, jeszcze w dłoni miał kieliszek z szampanem. Kiedy przystanął dokończył go. Maślanym wzrokiem spoglądał na mężczyznę, nic nie mówiąc.

Offline

#19 2014-02-05 23:51:22

 Elias

seme

Skąd: Szukaj.
Zarejestrowany: 2014-02-05
Posty: 60
Punktów :   
Status: Seme
Rasa: Człowiek
Partner: Baw się, żyj.
Znaki szczególne: Dwie blizny na lędźwiach.
Ekwipunek: Papierosy, gumy.

Re: Ekskluzywny bankiet~

Podobał mi się. Wygląd i charakter. Był małym rozpieszczonym dzieciaczkiem, który musi mieć wszystko tak jak on tego pragnie. A gdy mu nie wychodzi złości się tak jak dziś. Nikt nie może Sobie z niego kpić. Jednak jak widać to wszystko nie wychodziło mu w mym towarzystwie. Dlatego był zirytowany. Na wspomnienie tych sytuacji, które działy się przed chwilą, aż nonszalancki uśmiech idealnie rozciągał się na mych spierzchniętych wargach. ten maluch przyciągał wszystkim. A ja mam słabość do takich stworzeń. Roześmiałem się na jego słowa. Ależ to się jeszcze zobaczy~ Po tym jak on zniknął większość czasu przesiedziałem na tyłku wypalając jednego papierosa za drugim. Mimo wszystko tyłek też mi czasem drętwieje, więc żeby się rozruszać chodziłem po miejscach blisko sali. W ostateczności jednak znów siedziałem na tyłku. Równie dobrze mogłem przecież iść do środka i upić się. Przecież to też najlepszy sposób na przeżycie tego. Ale mało chęci na to miałem. Zwłaszcza, że w głowie układałem plan związany z tym chłopcem.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ja nie miałem ochoty pić, ale tak proszę w moją stronę toczył się ktoś kto zaprzątał me myśli. Kpiący, a zarazem cholernie wredny śmiech cisnął mi się na wargi. Czyli wszystko pójdzie łatwiej niż myślałem.. Po alkoholu najczęściej u ludzi włączą się takie coś jak "misiek". Uniosłem brwi ku górze, zagryzając wargę od wewnątrz.
-Co tam chcesz mały?

Offline

#20 2014-02-06 00:06:34

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: Ekskluzywny bankiet~

Odrzucił kieliszek gdzieś na bok, po sekundzie było słychać brzęk tłuczonego szkła. Nathan lekko się skrzywił po czym roześmiał radośnie. Można śmiało powiedzieć, że ten chłopak nie miał silnej głowy. Wystarczyło kilka kieliszków szampana by wirowało mu w głowie. Dlatego też rodzice nie puszczali go na żadne zakrapiane imprezy, bo jak to tak znana osobistość nie może być pijana. A jednak, upił się. No i z własnej, nieprzymuszonej woli wdarł się na taras. Lekko zamroczonym spojrzeniem lustrował twarz i ciało Eliasa. Tak, był przystojny, w sumie w Nutty'ego guście. A Nathan miał dziwny gust, taki facet musiał być wysoki, umięśniony i kurczę... nie mógł padać mu do nóg. Chociaż byłoby to bardzo miłe. Ślamazarnie ruszył do Eliasa ściągając z  siebie marynarkę i odwiązując krawat. Wierzchnie odzienie spłynęło po nim i opadło na ziemię, a krawat zostawił przewieszony przez kark.
- Ale goorącoo... yczk..
Roześmiał się wielce szczęśliwy, bez marynarki zrobiło mu się chłodniej i przyjemniej. Szczególnie, gdy wiatr smagał jego gorące ciało. Przystanął dopiero gdy znalazł się między nogami chłopaka. Pochylił i oparł dłonie na jego ramionach. Przysunął się jeszcze bardziej i nosem powoli miział jego ucho.
- Kochaj się ze mną... możemy jechać do mnie... lub... tu teraz... przesunął językiem wzdłuż linii jego szczęki -Plooooosię..

Offline

#21 2014-02-06 00:16:01

 Elias

seme

Skąd: Szukaj.
Zarejestrowany: 2014-02-05
Posty: 60
Punktów :   
Status: Seme
Rasa: Człowiek
Partner: Baw się, żyj.
Znaki szczególne: Dwie blizny na lędźwiach.
Ekwipunek: Papierosy, gumy.

Re: Ekskluzywny bankiet~

Byłem dość ciekaw ile ten mały wypił, ale sądząc po nim to nie za wiele. Potrafiłem wiele wyczytać z człowieka, co dla niektórych było "darem". Szkoda, że ten dar został nabywany przez kilka lat. Słabiutka główka i koniec z malcem. Minimalnie zmrużyłem powieki, gdy pozbywał się swej górnej garderoby. Alkohol przecież robi swoje. Mogły by tu być nawet tony śniegu, a ja dokładnie zrobiłbym to co on. Oczywiście, że włączała się pewna opcja, ale nie u wszystkich chodziło o seks. Powiedźmy tak. Z doświadczenie wiem, że ta lepsza opcja włączała się wtedy kiedy drug strona tego chciała. To starał się mnie wkurzyć, rumienił się co było wielkim faktem, ale czasem to tylko przez to, że to był kontakt z żadną bliską osobą. A tu jeszcze taka propozycja. Czy mi pasowała? Gdybym odpowiedział, że nie własnoręcznie, sam bym się udusił. Nie drgnąłem na jego poczynania, bo w połowie bawił mnie. Pociągał jak i bawił. Dostałem wybór. Dom i to mój. Nie tito mi by ktoś widział jego ciało oprócz mnie. Choć bezwstydnie mógłby wziąć go tu. Mimo wszystko najpierw dom, może wytrzeźwieje do jednej czwartej tego, w co miałem małą wiarę.
-Rozkoszny jesteś. Pozbieraj rzeczy, pojedziemy do mnie.

Ostatnio edytowany przez Elias (2014-02-06 00:16:29)

Offline

#22 2014-02-06 00:28:59

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: Ekskluzywny bankiet~

Niektórzy po alkoholu chcą się tulić, inni zasypiają, a Nathan był gatunkiem łaknącym seksu. Ale to nie mógł być jakiś tam seks z byle kim, ta osoba musiała być wcześniej wybrana przez niego. Nieświadomy własnych poczynań z radosnym okrzykiem ruszył po marynarkę. Po drodze zaliczając upadek, ale kto by się nie wywalił będąc w jakimś stopniu pijanym. Chwycił odzienie wierzchnie narzucił je na siebie i jakoś stanął w pionie. Czekając przy drzwiach do Sali oparł się ręką o ścianę, ażeby kolejnej gleby nie zaliczyć.
–Jej… będziemy jechać limuzyną.
Zapiał szczęśliwy. Tak jakby nigdy wcześniej limuzyną nie jeździł. Przymrużył powieki spoglądając kącikiem oka na Eliasa, który szedł w jego stronę. Ileż szczęścia było w tym osiemnastolatku właśnie w tym momencie. To tak jakby dostał dodatkowy prezent na urodziny. Zabójczo przystojnego mężczyznę  miał nadzieję, że z kaloryferem i z… z dobrym sprzętem. Raz dwa na jego twarzy pojawił się rumieniec, nawet pijany za dużo myślał o nieprzyzwoitych rzeczach.

Offline

#23 2014-02-06 00:31:12

 Elias

seme

Skąd: Szukaj.
Zarejestrowany: 2014-02-05
Posty: 60
Punktów :   
Status: Seme
Rasa: Człowiek
Partner: Baw się, żyj.
Znaki szczególne: Dwie blizny na lędźwiach.
Ekwipunek: Papierosy, gumy.

Re: Ekskluzywny bankiet~

[z/t]

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://www.informacjebydgoszcz.pl/ http://www.informacjepoznan.pl/