Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#16 2014-03-05 23:34:15

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Chlopak wypuscil wstrzymywane powietrze. Teraz zrobilo mu się nieco lżej na sercu. Bal się, ze po tym pocalunku Taemin ucieknie. Widząc go nadal w tym samym miejscu, Poczul przyplyw nadziei. Może jednak to uczucie ma cień szansy...?
- Taemin...
Nadal nie patrzyl na niego.
- ...ja...lubię cie. Bardzo.
Szepnal zawstydzony.
Oh, zachowal się jak gowniarz! Jednak nie mogli mu przejść przez usta solowo kocham. Czemu? Może dlatego, ze jednak nie byli do końca sami. Może dlatego, ze nadal nie wierzyl w to uczucie. A może dlatego, ze wstydzil się. Wstydzil się kochania w dużo mlodszym mężczyźnie. Jednak nie ze wzgledu na plec, tylko dlatego, ze to uczucie bylo takie silne i zaborcze. Tak ciężko bylo mu mówić o milosci, czując pragnienie! Chcialby mieć go w swoich ramionach, tulic do swojego ciala, moc go calowac i szeptac mu na ucho wyznanie swojego uczucia... To wszystko bylo takie upokarzające!
Spojrzal na niego ukradkiem i poczul gorąco. Tak uroczo wyglądal...lider dość nieświadomie wyciągal rękę i poglaskal go po policzku.
- M-moge to zrobić jeszcze raz?
Spytal z wscieklym rumiencem.
Tak bardzo go pragnal. Od tego pocalunku poczul, jak wszystko, co dusil w sobie wyplynelo na powierzchnie. Dlatego teraz trudno mu bylo zapanować nad pożądaniem. Powtarzal sobie ciągle w glowie, ze coa takiego jest niewlasciwe, ze on jest za mlody, ze może czuje się zmuszony. Jednak...na jak dlugo rozum powstrzyma reakcje jego spragnionego ciala?

Offline

#17 2014-03-05 23:58:50

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Wcześniej nawet nie pomyślał o tym, że jego podziw do Onewa może być spowodowany głębszym uczuciem. Tylko czy on naprawdę kochał? Nie wiedział w końcu jakie to uczucie, a nie chciał pytać. Po pierwsze wszystko by się wydało i przyjaciel dowiedział by się o jego uczuciach, a po drugie. .. było mu zwyczajnie głupio. Dodatkowo bał się również odrzucenia i wyśmiania ze strony lidera.
Rozmyślania Taemina przerwał nagle Onew. Młody chłopak uważnie analizował każe jego słowo, starając się zrozumieć wszystko zgodnie z przekazem. Uśmiechnął się lekko speszony.

- Hyung, ja...
Przerwał na chwilę, by wziąć jeden z głębszych oddechów.
- ... ja też Cię bardzo lubię.
Wydusił z siebie i uśmiechnął się szerzej. Tak jakby dla odwagi.
Nagle poczuł dłoń przyjaciela na swoim policzku. Oczka instynktownie mu błysnęły. Jakiś bliższy kontakt... to było to, na co tak bardzo czekał. Pragnął wtulić się w jego silne ramiona, ale nieśmiałość wzięła górę nad marzeniami, przez co Taemin nie był w stanie tego zrobić.  Oczywiście chłopak miał też obawy. Do czego Onew zmierzał? Jak to wszystko się skończy? Co będzie,  jeśli ktoś ich zobaczy? Te trzy główne pytania przeszkadzały Taeminowi cieszyć się aktualną chwilą.
Źrenice mu się rozszerzyły, kiedy usłyszał pytanie. Jednak nie miał serca mu odmówić. Dlatego też tancerz pokiwał delikatnie głową na znak zgody. Raz się żyje, jeśli ktoś wejdzie to trudno. Skoro taki strach ma mu zabierać szczęście,  nie będzie brał go pod uwagę.

Ostatnio edytowany przez Taemin (2014-03-06 22:42:04)


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#18 2014-03-06 08:33:59

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Jego źrenice powiekszyly się, slyszac, co Taemim mówi. Chyba jednak go nie zrozumial... ze tez akurat w takiej chwili nie mogl się wyslowic! Eh...gdyby mogl powiedzieć to jedno male slowko, byliby dużo szczęśliwy... i może zrozumiany. Jednak...upewnić się nie zaszkodzi, prawda?
- Ale...wiesz o czym, mówię, prawda? Spytał cicho, patrząc mu w oczy. Lider odgarnal mu wlosy z twarzy, jednocześnie uważnie się jej przypatrując. W końcu, ludzie mówią jedno, a myślą drugie, prawda? Chcial się dowiedzieć, czy on nie czuje presji. Chociaż nigdy by nie zrobil tego celowo, wiedzial, ze są czynniki, którymi mogl narzucić swoje zdanie innym. Bycie liderem, najstarszym, bycie tym, który decyduje o losach zespolu. Takie rzeczy sprawiają, ze nie zawsze się ufa rozmówcy, zwlaszcza, gdy te wszystkie czynniki mogą na niego wplynac.
Onew westchnąl cicho, widząc, ze chlopaczek się zgadza. Jak on bardzo chcial wziąć go w ramiona i nigdy nie wypuścić! Jednak zabraklo mu na to odwagi. Zwlaszcza przy tym, gdy obiekcje nadal tanczyly mu w myślach. Ale...mu bylo tak ciężko się powstrzymywać! Tak bardzo go pragnal, tak dlugo, tak mocno! Czemu teraz mial sobie odmawiać? Przecież zasluzyl sobie na odrobinke nieba, prawda?
- Chcialbym....chcialbym cie przytulic....zrobisz to dla mnie?
Szepnal nieco zawstydzony

Offline

#19 2014-03-06 22:40:39

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Taemin również spoglądał mu w oczy. Wstydził się, bał się, czuł nieco nieswojo, to fakt, ale zwyczajnie nie potrafił odwrócić wzroku od chłopaka. A skoro przypatrywał mu się tak uważnie, doskonale odnalazł wahanie w jego oczach. Czyżby coś się stało? Być może Onew pragnie tego samego co on, ale równie tak samo się wstydzi? A może wręcz odwrotnie - żałuje tego co zrobił i teraz chce się wycofać, ale nie wie jak? Taemin nie miał pojęcia co o tym myśleć, jednak szybko odrzucił drugą opcję. Było to wręcz niemożliwe. Nie po tym wszystkim co się stało.
Na zegarku wybiła trzecia nad ranem, a tancerz w ogóle tego nie odczuł. W normalnych okolicznościach zasypiałby na siedząco, jednak teraz sen był ostatnią rzeczą, jaka błąkała się po jego głowie. Maknae był zbyt skupiony na Onewie. Uważnie lustrował każdy jego ruch, każde drgnięcie mięśni, wyłapywał każdy jego oddech, wysłuchiwał każdego słowa. W pewnym momencie pomyślał, że to jakaś paranoja, jednak ta myśl szybko odpłynęła z chwilą, kiedy zdał sobie sprawę z tego, że po prostu pragnie go całego.

- Nie wiem co dokładniej masz na myśli, hyung...
Zaczął cichutko, odważając się powiedzieć to, nie spuszczając jednocześnie wzroku na podłogę.
- ...ale jesteś dla mnie bardzo ważny.
Kolejny nieśmiały uśmiech wykwitł na buźce tancerza, a kiedy Onew zapytał czy może się do niego przytulić, uśmiech się powiększył, a sam jego posiadacz wręcz "rzucił się" na przyjaciela, wtulając mocno w jego ramiona. Ach, był taki szczęśliwy!

Ostatnio edytowany przez Taemin (2014-03-06 22:43:37)


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#20 2014-03-07 17:06:00

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Onewa zaskoczyły nieco słowa maknae, jednak nie narzekał na to. Skoro był ważny, nie zostanie porzucony prawda? To chyba logiczny tok myślenia. Uśmiechnął się nieco, głaszcząc młodszego po głowie. On tak słodko się do niego tulił! Nie mógł się wręcz napatrzeć na to, co się teraz działo. To było cudowne - mieć go tak blisko siebie, przytulać do swojej piersi, czuć każdy ruch. Jednak, wiązało się z tym coś jeszcze, coś o czym nie chciał mówić głośno. Przez to rumieniec z jego policzków nie chciał zniknąć. Eh...! Czy miłość nie może być po prostu romantyczna, nie pożądliwa?! Wtedy byłoby mu dużo lżej, a tak musiał się męczyć! Ciężkie życie mężczyzny.
- Ty też jesteś dla mnie ważny. Bardzo ważny.
Szepnął, cmokając go w czubek głowy.
- Zawsze chciałem mieć cię tak blisko, wiesz? Nawet...nawet bliżej...
Dodał, nie patrząc na niego.
Pewnie musiało to być dla niego dziwne. Nie dość, ze stres związany z debiutem, to jeszcze miłość drugiego mężczyzny. Nie ma co, ciężki orzech do zgryzienia. Lider martwił się o Taemina. Czy to nie jest dla niego zbyt duże obciążenie fizyczne i psychiczne? Ah, ze też musiało to wypłynąć akurat teraz! W innych okolicznościach może byłoby to łatwiejsze dla nich obojga...

Offline

#21 2014-03-07 20:41:38

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Maknae usadowił się wygodnie na kolanach przyjaciela, wtulając się jeszcze bardziej. Czy widział w tym coś dziwnego? Raczej nie. Miał na coś ochotę i to właśnie robił. Przecież potrafi o siebie zadbać, nawet jeśli miliony ludzi na świecie twierdziło inaczej. Tulił się do niego z czułością, porównywalną do dziecka, przytulającego matkę. Zamknął oczy, "przyklejając" policzek do piersi Onewa. Zaskoczony szybko stwierdził, że serce lidera bije równie szybko, co jego! Czy... czy to coś oznaczało? Taemin sam nie wiedział, jednak skrycie pragnął, żeby okazało się, że jego przyjaciel czuje w tej chwili to samo co on. Miał wrażenie, że jest bezpieczny w czułych ramionach Onewa. Było mu tak przyjemnie. Najchętniej nie puszczałby go już nigdy. Marzył, by ta chwila trwała wiecznie. Z tego wszystkiego nawet nie zdawał sobie sprawy z tego, że leciutko się uśmiechał.
- Bliżej?
Z błogiego stanu wyrwał go nagle głos hyunga. Nie zdawał sobie do końca sprawy z tego, co Onew miał na myśli. Jednak nie przejmował się tym, ponieważ był pewien, że i tak wszystkiego się dowie.
- Jak blisko...?
Powiedział cichutko, chowając twarz w jego ramię. Objął Onewa rączkami, wtulając go w siebie jeszcze bardziej. Chciał mieć go w tej chwili całego tylko dla siebie. Och, jak on cudownie pachniał!

Taemin zboczeniec XD
http://replayteam.hpu.pl/news.php?readmore=3143


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#22 2014-03-07 21:13:29

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

O.o


Onew z czuloscia traktowal drugiego chlopaka. Czując, jak urnie się tuli, nie mogl go odrzucić, choć po glowie wciąż chodzily mu sprzeczne myśli. Ale co on poradzi na tak silne uczucie, które teraz nim kierowalo? Odrzucenie go byloby niewiarygodną zbrodnia! Zwlaszcza, kiedy wie, co się dzieje w jego sercu. Dlatego, czując silniejszy uścisk, sam mocniej go przytulil. Druga ręką za to delikatnie glaskal jego policzek. Od czasu do czasu calowal go w czubek galowy, jakby chcąc się upewnić, ze nadal tu jest. Za każdym razem uśmiechal się ze szczęścia
- Bardzo blisko.
Mruknal cicho do jego ucha.
Choc nie bylo to zamierzane, zabrzmialo dość znacząco. Sam lider nie byl świadomy, ze podniecenie odznaczylo się w jego glowie. Dlatego zabrzmialo to jak bardzo seksowna propozycja.

- Na ile mi pozwolisz się zbliżyć, oczywiście. Nie będę na ciebie naciskać, jeśli czegoś nie będziesz chcial. W końcu...jesteś jeszcze bardzo mlody. Cos takiego....nie chce, żebyś potem zalowal czegokolwiek
Powiedzial patrząc mu w oczy.

Ostatnio edytowany przez Onew (2014-03-07 21:13:55)

Offline

#23 2014-03-07 22:29:24

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Dopiero pieszczoty ze strony Onewa pozwoliły mu zrozumieć jak bardzo potrzebował takiej czułości. Dzięki niemu cały ten stres spowodowany debiutem nagle przestał dla niego istnieć. Chłopak zamykał oczy i przestawał być Taeminem z SHINee, ale Lee Taeminem - zwyczajnym nastolatkiem, tulącym się do ukochanego. To było takie cudowne, że aż nie mogło być prawdziwe! Maknae otworzył oczy i spojrzał na przyjaciela, tak jakby chcąc się upewnić czy on tutaj naprawdę jest i czy zaraz nie obudzi się w swoim pokoju obok pogrążonego w śnie Key'a. Jednak to była prawda. Taemin rozradowany wyciągnął dłoń do lidera i dotknął delikatnie jego policzka. Przejechał palcami po gładkiej skórze Onewa. Wyraźnie czuł jego ciepło, jego dotyk, jego zapach. Nawet jego sny nie były takie piękne!
- Bardzo... blisko?
Powtórzył na głos słowa przyjaciela. Nadal był taki niewinny, taki nieświadomy. Nie zrozumiał o co chodziło nawet po tym, jak wypowiedział sobie te słowa na głos. Co było nawet trochę dziwne, ponieważ takie, a nie inne skojarzenia są wręcz wskazane w wieku Taemina. Jednak widocznie tak się złożyło, że przez zespół, castingi oraz obecną sytuację z Onewem była to ostatnia rzecz jaka mogła wpaść mu do głowy. Chłopak miał bardzo skupioną minę, co mogło nawet wyglądać nieco zabawnie.
W końcu jednak dał sobie z tym spokój. Widocznie myślenie o trzeciej w nocy nie było jego dobrą stroną. Zamiast tego spojrzał pytającym wzrokiem na swojego hyunga w nadziei, że ten sam wyjaśni co miał na myśli.


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#24 2014-03-07 22:50:59

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Onew westchnal. Jak mial to wytlumaczyc, by nie wyjść na ostatniego zboczenca? I czemu Taemin się jeszcze nie domyslil! Czy w takim wieku, zwlaszcza teraz, myśli nie krazyly wokol jednego?! A może to tylko on tak mial....ale wracając do konkretow. Od samego dobierania slow, lider soalil buraka, o czym mlodszy mogl się przekonać przez dotykanie jego policzka. Spuscil wzrok, wbijając go w podloge. Przygryzl lekko wargę, myśląc, czy sposób, jaki wybrali, będzie dobry. Cóż, raz się żyje!
Chlopak zlapal maknae za podbródek i gleboko go pocalowal. Polozyl dlonie na jego biodrach i przyciagnal bliżej siebie. Jednak to bylo za malo dla spragnionego ciala hyunga. W pewnym momencie polozyl Taemina na plecy i pochylil się nad nim.
- Bardzo blisko...tak blisko jak potrafia być dwie kochające sie osoby.
Szepnal z ustami na jego uchu.
Wolna ręką odnalazl kraniec koszulki, która mial na sobie. Ostrożnie wsunal pod nią swoja rękę i zaczal kręcić kolka wokol pępka.
- Tak blisko....na ile pozwala seks z mężczyzna...

Offline

#25 2014-03-07 23:38:25

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Onew... zaraz... czy on się przypadkiem nie zarumienił? Czyżby to było aż tak wstydliwe i upokarzające? Tak czy siak Taemin miał idealną okazję, żeby podziwiać ten piękny rumieniec tak długo, dopóki lider mu na to pozwalał, nie ukrywając go ze wstydu. Hyung wydał mu się w tym momencie takk uroczy. Wyraźnie było widać, że rozważa jakąś opcję. Nad czymś się zastanawia. Czyżby planował mu wszystko powiedzieć? Taemin bardzo na to liczył, ale jednocześnie odrobinę obawiał się, co może się kryć za tym "wszystko".
Zupełnie z zaskoczenia poczuł usta Onewa. Co to w ogóle miało być?! Jeszcze przed chwilą całował go z takim zawstydzeniem, a teraz? Czy właśnie w tym momencie młody chłopak miał zacząć się bać? Jednak maknae nie wyglądał, jakby mu to przeszkadzało. A nawet wręcz przeciwnie. Otworzył ochoczo usta, a kiedy oddawał pocałunek, westchnął cichutko. Jednak widocznie na tym pocałunku miało się nie skończyć. Zdezorientowany Taemin nawet nie zauważył, kiedy został popchnięty na futon. Pisnął instynktownie, ale szybko się uspokoił, po spojrzeniu przyjacielowi w oczy. Nie wiedział już kompletnie co o tym wszystkim myśleć. I właśnie wtedy poczuł jego dłoń na swoim brzuchu. W oczach maknae od razu zagościło zdumienie. Co on mógł planować? Czuł wyraźnie oddech Onewa na policzku. Był tak blisko, a przecież... przecież chciał się znaleźć jeszcze bliżej! Tak... właśnie w tej chwili młodziutki Taemin wszystko zrozumiał. W jego oczach malowało się zdumienie, a może nawet i cień strachu? Sam nie wiedział co o tym wszystkim myśleć. Przecież jego przypuszczenia mogły być błędne, prawda? I właśnie kiedy miał odrzucić te wszystkie myśli, Onew się odezwał, niezaprzeczalnie je potwierdzając.
- J-jak to, hyung...?
Wybąkał cicho, a na jego buźce malował się szok.


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#26 2014-03-07 23:58:29

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Onew szybko się odsunal widząc szok na twarzy Taemina. Jednak nie go go zmusilo do ucieczki. Zrobil to sttach. T:-) o wszystko nigdy nie powinno się wydarzyć! Westchnal smutno, zabierając ręce z jego ciala, choć tak pragną dotykać każdy możliwy skrawek! Jednak zdrowy rozsądek wzial gore nad pragnieniami. Powinien teraz wyjść i go zostawić, ale bal się, ze ten pobiegnie za nim i się przewroci. Dlatego po prostu odsunal się na wyciągnięcie reki, opierając glowie o ścianę
- Nie ważne, zapomnij juz, ze cokolwiek mowilem. Nie powinno to się nigdy wydarzyć.
Spuscil wzrok.
- Przepraszam, ze cie do tego wszystkiego zmusilem. Nie chcialem, żeby to tak wyszlo. Ja....po prostu zglupialem. Zakochani tak maja...naprawdę mi przykro, ze musiales przejść przez to wbrew sobie.
Mruknal.
Przeczesal w losy palcami. On tak się ufnie tulil...czy zrobi to jeszcze kiedyś? Czy jeszcze kiedyś dotknie tak czule jego policzka? Czemu tak się spieszyl...może gdyby to zrobili powoli,  maknae nie przestraszylby się. W calej jego posturze malowal się smutek. A juz Poczul, ze jednak jego milosc będzie odwzajemniona....

Offline

#27 2014-03-09 22:39:08

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Taemin oddychał szybciej, skupiając wzrok gdzieś na ścianie przed sobą. Był w szoku, ponieważ nie takiej propozycji się spodziewał. Musiał się poważnie zastanowić. Czy... czy jeśli się nie zgodzi, straci te czułe ramiona już na zawsze? Jeszcze wcześniej tak bardzo chciał wiedzieć co zadręcza Onewa, jednak teraz wolałby żyć bez tej świadomości. Sam nie był pewien czy jest gotowy na swój pierwszy pocałunek, co dopiero posunięcie się dużo dalej. Chociaż... zrobił to. Pocałował go i nie żałował. A nawet wręcz przeciwnie - chciał więcej. Może teraz też tak będzie? Tancerz wziął głęboki oddech i odważył się spojrzeć na swojego hyunga. Był tak przeraźliwie smutny, że aż zabolało go serce. Czy Taemin był w stanie to dla niego zrobić? Zacisnął dłonie w pięści. Czas podjąć męską decyzję. Teraz albo nigdy. W końcu niedługo będzie pełnoletni, musi nauczyć się radzić sobie w takich sytuacjach.
- Hyung, czekaj...
Wymamrotał cicho pod nosem. Cóż... w jego wyobraźni brzmiało to znacznie odważniej i pewniej. Chwycił brzeg koca, którym był przykryty i nerwowo miętosił go w palcach.
- ja...
Taemin westchnął i odkrył się, ukazując niewielkie wybrzuszenie w swoich spodniach. Tymczasem na twarzy chłopaka dominowała czerwień. Sam nie wiedział kiedy dokładnie to się stało, ale... stało się. Tancerz nic więcej nie powiedział, będąc po prostu zbyt zawstydzonym, żeby się odezwać. Wyczekiwał reakcji Onewa z szybko bijącym sercem.


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#28 2014-03-09 23:20:52

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Onew slyszac prośbę chlopaka, spojrzal na niego, pewien, ze uslyszy jakieś oskarżenia. To, co się stalio, wprawilo lidera w glebokie oslupienie. Szybko odwrocil wzrok, gleboko się rumieniac. Czy on wlasnie....i to przez niego...przez to, co mu zrobil... Umyśl chlopaka pracowal na pelnych obrotach. Skoro maly tak zareagowal...to znaczy, ze wcale się nim nie o brzydzi, prawda? Skoro się nim nie brzydzi, nadal będzie mogl go dotykać, nie? Czy on nadal myśli logicznie, czy myśleniem zajęli się cos innego niż mózg? Lider przelknal dość glosno ślinę i zerknal na Taemina, który tak wyczekujaco na niego patrzyl.
- Cz-czego dokladnie ode mnie oczekujesz...? Nie chce zrobić czegoś, czego nie chcesz...
Powiedzial nieco drzacym glosem.
Uhg, to bylo takie ciężkie! Oglądać go w tym stanie i czekać na odpowiedz! Jak lata o się domyślić, niewielu facetów by to wytrzymali. Jednym z nich byl wlasnie on. W końcu przysunal się bliżej niego i delikatnie posadzil ponownie na kolanach. Spojrzal mu w oczy. W jego wlasnych dali się zauważyć obawy.
- Jeżeli czegoś nie będziesz chcial...powiesz mi?

Offline

#29 2014-03-09 23:33:59

Taemin

uke

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 51
Punktów :   
Status: maknae
Rasa: człowiek
Partner: Onew
Znaki szczególne: niezastąpiony w aegyo
Ekwipunek: mleko bananowe

Re: Dorm SHINee

Onew tak szybko odwrócił wzrok... Czyżby ta sytuacja go obrzydziła? Taeminowi wydawało się to jakieś... dziwne? No bo w końcu jeszcze przed chwilą lider chciał to z nim zrobić, więc raczej nie zbrzydziłby się czymś takim. "Może po prostu się zawstydził?" - przemknęło przez głowę maknae. Tak... to musiało być to! Innego wyjścia Taemin nie widział. Albo po prostu nie chciał widzieć...
- Cz-czego oczekuję...?
Odważył się spojrzeć przyjacielowi w twarz. Rety... tego nie przemyślał. Czy naprawdę czekał na to, aż Onew to zrobi? Nie był do końca pewien i tak szczerze... trochę się bał. Jednak nie chciał się wycofywać w takiej chwili. Już chciał odpowiedzieć, kiedy nagle hyung zaczął mówić dalej.
- D-dobrze...
Wyjąkał cicho, siadając wygodniej na jego kolanach. Ach, cudownie było znowu czuć to ciepło... ten zapach. Jednak czy równie cudownie będzie poczuć również coś... więcej?


http://i1151.photobucket.com/albums/o639/June_R1/Taemin/Taemin%20gif/tumblr_m4dpo97MHD1qhwguzo1_250.gif

Offline

#30 2014-03-09 23:50:13

Onew

seme

Skąd: Seul
Zarejestrowany: 2014-03-01
Posty: 49
Punktów :   
Status: hyung
Rasa: czlowiek
Partner: Taemin
Znaki szczególne: brak koordynacji ruchowej
Ekwipunek: kurczaki

Re: Dorm SHINee

Jego ręce drzaly, kiedy wolno podwijal jego bluzkę do gory. Z walacym sercem sciagnal ja z niego, odslaniajac drobna klatkę piersiowa tancerza. Z podziwem dotykal gladkiej skory i zarysu mięśni. Mimo mlodego wieku wygląd al jak wieloletni zawodowiec. Onew uśmiechnal się nieco nerwowo, glaszczac jego brzuch. W pewnym momencie pochylil się nad nim i wolno calowal jego szyję. Wolal się z niczym nie spieszyć - nie chcial popelnuc tego samego bledu drugi raz. Po za tym, pośpiech w takiej sytuacji nie jest wskazany, prawda?
Co on sam czul w środku? Glownie zdenerwowanie, ale tez i szczęście. Wlasnie byl sam na sam z obiektem swoich westchnień i zamierzali sie z nim kochać. Powstaje pytanie czemu się denerwuje? Z prostego wzgledu - jeszcze nigdy nie robil tego z innym mężczyzna! Czy da sobie rade? Czy nie zrobi Taeminiwi krzywdy? Czy sprawi mu przyjemnosc? Obawy chodzily mu po glowie, jednak starali się ich nie ukazywać przed maknae. Po co mu dodatkowy stres?

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
powietrzne pompy ciepła pabianice