Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#121 2014-07-03 19:34:07

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Spokojnie pozwalał mu składać te drobne pocałunki na całej twarzy, a gdy poczuł jego usta na swojej szyi, odchylił nieco głowę i przymrużył oczy. Miał wrażenie, że to wszystko nie było puste, że coś oznaczało i było naznaczone choć niewielkim uczuciem. Chłopak wszystko robił z pewną czułością i delikatnością, która tylko upewniała Juna w przekonaniu, że i on już teraz czuł coś więcej. Nie potrafił jednak jeszcze powiedzieć co.
Na samą tę myśl uśmiechnął się i ujął twarz Yato w obie dłonie, chowając nos w jego włosach. Choć niewielkie uczucie... Z pewnością była to dla niego nowość. Ale właśnie to ekscytowało go jeszcze bardziej. I dodatkowo cieszył się z tego jak idiota...
Odsunął się kawałek i kiedy ich spojrzenia ponownie się spotkały, uśmiechnął się jeszcze szerzej, nie potrafiąc powstrzymać cichego chichotu. Jednocześnie jego policzki szybko pokryły się szkarłatnym odcieniem, podczas gdy jego drobne dłonie zaczęły stopniowo zsuwać się niżej. Cały czas wpatrując się w oczy mężczyzny, palce młodszego rozpoczęły walkę z jego paskiem.

Offline

#122 2014-07-03 20:02:16

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

Uczucie było w każdym jego geście, słowie, czy spojrzeniu. Chciał mu ich dać jak największej, ale jak na razie w niewielkiej ilości by z każdą chwila uwolnić ich całą chmarę. Zaczął go lizać po świeżo zrobionych malinkach. Smakował go dzięki temu. Uczył się jego smaku i uzależniał. Powoli był już na dobrej drodze do tego. Spojrzał na niego zdziwiony. Przechylił głowę trochę na bok zastanawiając się z czego Jun się śmieje. W tej chwili nic śmiesznego przecież nie było. Czując jego ręce przy pasku chwycił je uśmiechając się przy tym.
- Na pewno tego chcesz?
Patrzył mu w oczy z ogromną powagą mając cichą nadzieje że młody chce tego na 100%. Nie chciał go zmuszać i dlatego wolał się upewnić przed wszystkim. podniósł jego dłonie na wysokość swojej twarzy i ucałował je wraz z każdym palcem osobno. Oznaczał je sobie w taki sposób

Offline

#123 2014-07-03 20:18:01

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Normalnie obawiałby się, jak inni by zareagowali na widok tych malinek, których pewnie miał już pełno na szyi... Tylko po co? W tym momencie wyłącznie Yato mógł na niego patrzeć.
Z jakiegoś powodu przyglądał się jak zaczarowany poczynaniom chłopaka, jak całował każdy palec po kolei. Znów mimowolnie się uśmiechnął z rozczuleniem. Nieznane dotąd Junowi uczucie w okolicy klatki piersiowej z każdą sekundą się nasiało.
Czy na pewno tego chce... Serio oczekiwał odpowiedzi? Wypowiedzenie tego na głos byłoby... zbyt żenujące...
- Dlaczego znowu mnie od siebie odsuwasz? - Zapytał wymijająco, kiedy czarnowłosy ponownie skupił na nim wzrok. Tym razem to on przysunął ich złączone dłonie do swojej twarzy. Liznął i przygryzł delikatnie koniuszek jego palca, by zaraz lekko się na nim zassać, patrząc na niego kusicielsko. - Proszę... pozwól mi... - Wyszeptał cicho, jedną ręką nieśpiesznie sunąc z powrotem w dół.

Offline

#124 2014-07-03 21:18:35

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

- Nie odsuwam się od ciebie. Pytam się bo chce wiedzieć....bo chce mieć pewność że się nie zmuszasz
Taki to właśnie był. Mógł się pytać raz, dwa, trzy....a nawet i tysiąc razy zanim podejmie się czegoś poważniejszego. A teraz w tej chwili coś takiego poważnego się kroiło.Przyglądał się jak zaczarowany poczynaniom młodego. Był jak zahipnotyzowany. Mimo że to były takie drobne czynności a były tak wielce podniecające
- Nie pytaj się głupio
Złapał jego w twarz w ręce i przyciągnął do zachłannego pocałunku. W tym czasie jedną rękę przeniósł na głowie wplątując ją mu we włosy a długą złapał jego rękę i "trochę" jej pomógł w przemieszczeniu się na poprzednie miejsce.

Offline

#125 2014-07-03 21:41:00

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Odsuwał go, nie pozwalając mu się dotknąć. Wtedy też, kiedy próbował i jemu sprawić przyjemność chociaż takimi małymi czynnościami... Przecież był pewny tego, co robi. A już na pewno tego, co chce.
Stęknął cichutko wprost do jego ust, łapczywie odpowiadając na pocałunek. Ich języki momentalnie się odnalazły i połączyły we wspólnym, żarliwym tańcu. Kto by pomyślał, że kilka pieszczot potrafiło doprowadzić go do takiego stanu... Gdzie nie był w stanie czekać ani sekundy dłużej.
Jego ręka od razu zręcznie się wsunęła pod materiał spodni. Z początku ledwie go dotykał, jedynie muskając palcami przez bieliznę. Po chwili takiego droczenia się dłoń nieśpiesznie ruszyła pod bokserki, a zwinne palce zręcznie ujęły przyrodzenie chłopaka. Jeśli to możliwe, kolor na policzkach czarnowłosego jeszcze bardziej się pogłębił, gdy zaczął on poruszać dłonią w drażniąco powolnym tempie, jednocześnie posapując cicho przez  intensywność pocałunku.

Ostatnio edytowany przez Jun (2014-07-03 21:58:53)

Offline

#126 2014-07-29 18:18:34

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

Mruknął mu w usta czując jego dłoń. Zaskoczyło go to pozytywnie. Uśmiechnął się lekko nie przerywając a nawet bardziej pogłębiając pocałunek. Przez dobra chwilę nie robił nic innego jak tylko całował młodszego. W końcu jednak zabrał się za coś innego. Ściągnął z niego koszulkę odkładając ją na bok. Ręce zsunął na jego pośladki łapiąc za nie. Miętosił je przez dobrą chwilę, aż jedną z rąk zaczął mu odpinać spodnie. Trochę mu to zajęło, bo trochę trudno się to robi jedną ręką. Gdy w końcu mu się to udało włożył mu bezceremonialne dłoń w bieliznę. Nie zajął się od razu jego przyrodzeniem tylko błądził nią mu od męskości do wejścia przy którym się na chwile zatrzymał drażniąc je aż wreszcie zabrał się za przyrodzenie.
- Teraz moja kolej
Szepnął mu w usta na powrót łącząc je w pocałunku, że on tu rządzi. Sprawy zaszły już tak daleko że mógł sobie pozwolić, na drobny pokaz dominacji, a co. Poruszał dłonią szybko, przyglądając się jego twarzy. Z każdą chwila stawała się ona coraz piękniejsza
- Połóż się
Rzucił mu gdy czuł że powoli już nie wytrzyma. Nie miał jednak w planach przejścia od razu do rzeczy. Miał inny pomysł

Offline

#127 2014-07-29 19:52:22

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Gdyby mógł, odetchnąłby z ulgą widząc, że chłopakowi jednak podoba się jego dotyk. On jemu też chciał coś dać, a nie tylko otrzymywać. Nie zdążył się tym nawet nacieszyć i zaraz został pozbawiony koszulki. Bardziej niż to zaskoczyły go dłonie na jego pośladkach. I choć po części się tego spodziewał, mimo to zmieszał się nieco i spiął. Spojrzał na Yato spod przymkniętych powiek i przygryzł lekko swoją wargę, kołysząc zmysłowo biodrami. Teraz już nawet nie potrafił ukrywać swoich pragnień czy udawać, że jest inaczej. Po raz kolejny złączył ich wargi w pocałunku, tym razem czułym, spokojnym, nieśpiesznym. Chciał go dogłębnie posmakować.
Zaczął raz ciszej, raz głośniej pojękiwać, czując, jak dłoń czarnowłosego w szybkim tempie porusza się na jego przyrodzeniu. Z przyjemności oblewającej jego ciało musiał przymknąć oczy, a dłoń, która stale pracowała na męskości starszego, teraz się zatrzymała i zacisnęła uścisk.
Spojrzał na niego nieprzytomnie, słysząc polecenie, po chwili jednak posłusznie ułożył się na kanapie. Jak ja muszę wyglądać… – wypominał sobie. Słodko zaróżowione policzki, ciemne włosy niedbale rozrzucone wokół głowy, lekko przymglone oczy, drobna, niespokojnie falująca klatka piersiowa i częściowo odsłonięte przyrodzenie… Podkulił odrobinę nogi, nieudolnie próbując się schować.

Offline

#128 2014-07-29 20:37:13

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

Uśmiechało mu się takie zachowanie a raczej dźwięki, które wydawał młodszy chłopak. No uśmiechało mu się i to i to. Szybkość ruchu ręki była ta sama. Nie zmieniał jej bo nie chciał bardziej torturować chłopaka. Nie taki miał przecież cel. Mruknął dość głośno gdy poczuł uścisk. Było to niespodziewane i trochę bolesne zważając na to że jego "przyjaciel" był już twardy. Przyglądał się mu przez dłuższą chwilę aż nachylił się na nim i cmoknął go w policzek.
- Apetycznie wyglądasz
Rzucił przejeżdżając palcami po jego klatce piersiowej. Ogólnie uważał że Jun był uroczy ale teraz to był...rany, nie umiał nawet znaleźć słowa na to jak teraz wyglądał oprócz "seksowny". Bo taki był. Zatoczył palcem parę kółek wokół jego sutków zahaczając o nie czasami i poszczypując. Złapał go w końcu za spodnie i ściągnął je wraz z bielizną. Uśmiechnął się pod nosem widząc kogo ma pod sobą. Złapał w dłoń jego męskość i delikatnie poruszając dłonią zaczął całować go po całym ciele, nie zostawiając żadnego wolnego skrawka. Zjeżdżał coraz niżej omijając wiadome miejsce i zaczął obsypywać pocałunkami jego nogi, a w szczególności te blizny. Każdą z osobna obdarzył kilkoma pocałunkami. Miał jednak pewne wątpliwości czy powinien tak robić. nie chciał powtórki sprzed kilkunastu chwil, ale jednak dokończył to. Gdy ucałował już każdy skrawek ciała, przybliżył się do jego męskości i liznął ją po całej długości. Spojrzał na twarz młodszego oczekując reakcji

Ostatnio edytowany przez Yato (2014-07-29 20:40:41)

Offline

#129 2014-07-29 21:49:15

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Mruknął coś niewyraźnie na ten komentarz. A gdzie tam, on apetyczny... Poczuł się jednak mile połechtany. Świadomość, że podobał się chłopakowi ekscytowała go nawet bardziej i podnosiła na duchu.
Pisnął cichutko z zaskoczenia, gdy tak nagle został obdarty jednocześnie ze spodni i bielizny. Czuł się taki... obnażony. Przez chwilę nawet serce prawie mu się zatrzymało, gdy przypomniał sobie o śladach.
Odsunie się. To go obrzydzi. Zostawi mnie. Odejdzie.
Ten swego rodzaju lęk, choć usłany przesłodkimi jękami i drżeniem jego całego ciałka, towarzyszył mu do momentu, gdy poczuł miękkie wargi na swoich udach. Trudno słowami opisać, jaką ulgę oraz radość wtedy odczuł. Poczuł, że także ta część jego ciała może być akceptowana i traktowana z czułością. Na sekundę nawet się uśmiechnął.
Zaraz jednak ponownie się napiął i zajęczał głośniej, a przyjemność pomieszana z zaskoczeniem na chwilę odebrała mu dech w piersiach. Zresztą, co się temu dziwić, skoro po raz pierwszy ktoś... robił coś takiego.
Szybko zakrył dłonią usta i spojrzał na niego nieco zmieszany. Nie mówcie mi, że...

Offline

#130 2014-07-30 17:02:13

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

Słysząc jego jęk zaraz się podniósł. Nie spodobało mu się to że zasłaniaj sobie usta, dlatego złapał go za rękę i odciągając ją szybko namiętnie go pocałował.
- Nie zasłaniaj się, chce cię słyszeć
Wymruczał mu namiętnie mu na ucho i wrócił do jego męskości. Przejechał językiem jeszcze z parę razy mu po całej długości aż wreszcie nie wziął go całego do ust. Chciał mu tym sprawić jak najwięcej przyjemności dlatego też podgryzał mu go, ssał i do tego nucił by wytworzyć chociażby wibracje. Taki full serwis. Dogadzał ma tak dopóki nie poczuł że młodszy chłopak jest już na skraju. Ręką chwycił jego przyrodzenie i poruszał nim aż nie osiągnął spełnienia. Gdy to nastąpiło oblizał palce patrząc mu w oczka. Zaraz też nachylił się nad nim i pocałował czule głaszcząc
- Powiedz, podobało ci się?
Spytał dając mu odsapnąć. Ściągnął jeszcze górę z ubrania. Nie wiedział czy Jun będzie chciał zajść jeszcze dalej czy nie, ale wolał być przygotowany. Widząc że już sobie trochę odpoczął zabrał się znów za dogadzanie mu ręką po czym zjechał nią do jego wejścia na które zaczął delikatnie naciskać

Offline

#131 2014-07-30 19:48:39

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Przygryzł wargę z niezadowoleniem, gdy został pozbawiony prowizorycznej zasłony.
To takie żenujące... - skomentował w myślach. No bo przecież... Chłopak nie powinien wydawać takich dźwięków! A gdyby jeszcze usłyszał to ktoś z zewnątrz... Drzwi też w końcu nie zamknęli...
Wargi chłopaka jednak skutecznie wybiły mu z głowy wszelkie sprzeciwy. Gdy poczuł gorące wnętrze jego ust, przez jego ciało przeszedł intensywny dreszcz, a zaciśnięte zęby choć częściowo stłumiły jęk. Spojrzał na niego z niedowierzaniem i wsunął palce w kosmyki ciemnowłosego, w pierwszym momencie chcąc go od siebie odsunąć. Kiedy jednak zauważył, jak jego męskość na przemian pojawia się i znika z powrotem w ustach Yato... Stęknął głośno i odchylił głowę do tyłu, a dłoń zacisnęła się na jego włosach, na tyle delikatnie, by nie sprawić mu przy tym bólu. Z jego gardła nieustannie wydostawały się dźwięczne jęki, a biodra zaczęły mimowolnie przeć do przodu, jakby do źródła przyjemności. Rozkosz była tak duża, że nie był w stanie ciągnąć tego zbyt długo. W którymś momencie na jego twarz wstąpiła błogość, a ciało spięło się, gdy osiągnął spełnienie z tłuczącym się po głowie imieniem starszego.
Posapując, przyglądał się chłopakowi, jak ściągał koszulkę i pozwolił sobie poświęcić chwilę na podziwianie jego ciała. Uniósł dłoń i przesunął palcami po jego torsie, chcąc przekonać się, że to nie jest sen, a Yato i jego uczucia istnieją naprawdę.
- Niesamowicie mi się podobało. - Wymruczał tuż przy jego ustach, gdy udało mu się już uspokoić oddech i uśmiechnął się kusicielsko. Obiema dłońmi przysunął go odrobinę do siebie, wyszeptał cicho kilka słów i wpił się namiętnie w jego wargi.
Teraz jego kolej sprawić chłopakowi przyjemność.

Offline

#132 2014-07-30 21:23:09

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

Przyłożył swoją dłoń do jego gdy ten przejeżdżał palcami po jego torsie. Poprowadził jego rękę od pasa przez swój brzuch, klatkę piersiową, szyję i kończąc przy twarzy. Od razu też przyłożył sobie do usta rękę chłopaka którą ucałował z każdej strony.
- Niezmiernie się ciesze
Wyszeptał momentalnie odpowiadając na pocałunek. To co mu wyszeptał spodobało mu się. To że też chciał przejąć inicjatywę było ciekawe a wręcz ekscytujące. Choć był już tak podniecony że mógłby skończyć te pieszczoty i od razu przejść do o wiele przyjemniejszej czynności. Ale nie, nie będzie takim chamem. Powstrzyma swoje zapędy i wytrzyma. Mimo że wiedział że teraz to młody chciał coś zrobił to on wciąż naciskał palcami na jego wejście, nie mając najmniejszego zamiaru tego zaprzestać.

Offline

#133 2014-07-31 10:17:35

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Wolną dłoń wsunął w ciemne kosmyki chłopaka, pogłębiając pocałunek i zamruczał gardłowo z zadowoleniem. Wyjątkowo polubił jego miękkie usta. I wychodzi na to, że nie tylko je.
Nie dało się nie zauważyć, że kanapa była dość wąska, a swoboda ruchów trochę ograniczona. Dlatego w którymś momencie, kiedy już pomógł mu do końca ściągnąć spodnie, delikatnie odsunął od siebie chłopaka i popchnął go lekko do tyłu, sugerując, by usiadł. Sam stanął na kolanach nad jego biodrami, teraz patrząc na niego z góry. Pomimo chwilowego napływu pewności siebie, nadal był zbyt nieśmiały, by powtórzyć to, co zrobił Yato. Więc zdecydował się na coś innego.
Ułożył dłonie na ramionach ciemnowłosego i zaczął powoli się opuszczać na jego męskość. Tak, bez niczego. Wspominał już może, że jest masochistą? Chyba wyraźnie to widać po jego rękach i nogach. Czerpał ogromną przyjemność z bólu. Dlatego gdy przez duży opór musiał się zatrzymać w połowie, wydał z siebie kolejny drżący jęk i uśmiechnął się szeroko.
Spojrzał starszemu głęboko w oczy i przygryzł lekko swoją wargę. Obawiał się, że jednak mu się to nie spodoba i próbował to wyczytać z jego tęczówek.

Offline

#134 2014-07-31 17:56:24

Yato

seke

Zarejestrowany: 2014-05-24
Posty: 97
Punktów :   
Status: seke
Rasa: człowiek
Partner: jak na razie brak
Znaki szczególne: białą chusta
Ekwipunek: miecz i telefon

Re: Biblioteka miejska

To co chłopak zrobił zaskoczyło go niezmiernie. Spodziewał się zupełnie czegoś innego, a nie tego że sam będzie chciał się nadziać. Zaczął się zastanawiać czy go powstrzymać czy też nie. Nie chciał by ten sprawiał sobie ból. Już chciał go powstrzymać gdy ten się sam zatrzymał. Ten jego jęk sprawił że miał ochotę nabić go do końca, bez żadnych przerw. Jednak zdrowy rozsądek wciąż miał u niego coś do powiedzenia, dzięki czemu się powstrzymał. Spojrzał mu w oczka a rękoma objął go w pasie
- W porządku?
No nie miał pojęcia że chłopak był masochistą, więc miał prawo się martwić. Widać to było w jego oczach. Nie chciał niczego na chama robić, widząc jednak wszelaką chęć na jego twarzy objął go mocniej i zaczął opuszczać coraz niżej. Gdy w końcu opuścił go do końca złączył ich usta w namiętnym pocałunku pozwalając tym samych przyzwyczaić się chłopcu

Offline

#135 2014-07-31 18:31:33

Jun

uke

40299320
Call me!
Zarejestrowany: 2014-05-25
Posty: 72
Punktów :   
Status: Uke
Rasa: Człowiek
Znaki szczególne: Blizny

Re: Biblioteka miejska

Oczekiwany efekt osiągnięty. Chciał pokazać chłopakowi, że nie tylko on potrafi coś zrobić i udało mu się go zaskoczyć.
Odetchnął głęboko.
- W jak najlepszym porządku. – Uśmiechnął się półgębkiem i przesunął dłonią po jego policzku, chcąc przekonać go, że faktycznie wszystko było okej, a dla niego to była tylko kolejna dawka przyjemności. Młodszego rozczulało też to zmartwienie widoczne w jego oczach. Nawet ono coś mu udowadniało.
Momentami wstrzymywał nagle oddech, gdy czarnowłosy pomagał mu nabić się do końca. Bo, jak by nie było, „przyjaciel” Yato był… przyzwoitych rozmiarów. Zachłannie odpowiedział na pocałunek i odczekał jeszcze kilka chwil.
Z początku jedynie kołysał biodrami, delikatnie, powoli, bardziej skupiając się na pocałunku. Z czasem zaczął także podnosić się i opadać, nadając wszystkiemu nieco szybszego tempa i cały czas posapując. Jednocześnie przybliżył się do chłopaka na tyle, by ocierali się o siebie, dostarczając im dzięki temu kolejnych bodźców. Jak gdyby w przypływie nagłego onieśmielenia Jun zaczął powstrzymywać się przed wydawaniem głośniejszych dźwięków, jedynie niepewnie pojękując prosto w usta starszego.

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ehotelsreviews.com PreĹĄov