Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#16 2013-10-21 20:30:44

 Grell Sutcliffe

postać specjalna ★

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2013-01-27
Posty: 11
Punktów :   
Status: uke
Rasa: Shinigami
Partner: trudno wybrać jednego! ;-;
Znaki szczególne: ostre zęby, czerwień
Ekwipunek: te cholerne, małe nożyczki >.<

Re: Pokój A

Sam nie wierzył w to, co przed chwilą zrobił. Czy on... on naprawdę go POCAŁOWAŁ?! Przecież to było coś, co chciał zrobić praktycznie odkąd wstąpił do Zarządu! Coś, co śniło mu się po nocach nie raz i nie dwa razy. Teraz ta niezwykła rzecz zdarzyła się tak nagle, tak szybko. Nie myślał, po prostu działał impulsywnie. Jednak wcale nie żałował, o nie! Wręcz przeciwnie - pocałunek pozostawiał duży niedosyt, co z kolei sprawiło, że czerwonowłosy pragnął więcej.
William się wkurzył. Nie musiał tego wiedzieć, ponieważ poczuł to na własnej skórze. Szarpnięcie za włosy było dużo mocniejsze, niż zwykle, dlatego też towarzyszył mu głośny pisk poszkodowaego. Grell nieco się zbulwersował, gorączkowo przeczesując kosmyki palcami. Jednak kiedy wyobraźnią powrócił do zaciętości w spojrzeniu swojego szefa, na powrót zrobiło mu się gorąco, a oburzenie zniknęło niemalże tak szybko, jak się pojawiło. Cóż poradzić, że na tego okrutnika nie potrafił się długo gniewać. Jeśli już w ogóle...
Shinigami wlepił w Willa rozmarzone spojrzenie. Wiedział, że coś do niego mówił. Nawet krzyczał. Jednak w myślach zatrzymał się na smaku ust swojego szefa. Jakimś cudem do uszu czerwonego dotarła wiadomość o tym, że zostanie przeniesiony. Co?! NIE! Czyżby aż tak go zawstydził?! Grell nie mógł na to pozwolić, co wiązało się również z tym, że zamierzał zrobić wszystko, byle tylko go zatrzymać. Na szczęście samochód był po jego stronie.
(To się dopiero nazywa "złośliwość rzeczy martwych"). Dlatego też, nie chcąc zmarnować okazji, Shinigami wlazł do samochodu od strony kierowcy. Usiadł Willowi na kolanach, pamiętając o dokładnym zamknięciu drzwi. W jego oczach dało się dostrzec pożądanie, a każdy kto zna Grella wie, że to nie wróży nic dobrego...

Ostatnio edytowany przez Grell Sutcliffe (2013-10-21 20:33:25)


~ Jestem taki podniecony!
Spójrz, Sebastianku, moja kosa płonie! ~

http://oi43.tinypic.com/2s9ou3a.jpg
Oto najpiękniejszy shinigami! DEATH~!

Offline

#17 2013-10-21 20:59:25

William T. Spears

postać specjalna ★

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2013-02-16
Posty: 10
Punktów :   
Status: seme
Rasa: shinigami
Znaki szczególne: wiecznie opadające okulary
Ekwipunek: kosa śmierci

Re: Pokój A

"ten facet naprawdę nigdy nie ma dość !! ", pomyślał, ostro wkurzony. Jege zdenerwowanie wzrosło, gdy to... coś... wlazło mu na kolana! Shinigami rzucił czerwonemu nienawistne spojrzenie. Bezceremonialnie złapał go w pasie i dosłownie przerzucił na drugi fotel, nie zastanawiając się, czy coś sobie zrobi, czy też nie. Z resztą nie miał czasu na jego ceregiele, spieszyło mu się. Z resztą, zanim tamten wlazł mu na kolana, silnik zaskoczył. Zapiał więc pas i z piskiem opon ruszył z miejsca.
- Radzę ci się zachowywać, albo naprawdę cie gdzieś tu zostawię. Nie mam czasu dla ciebie.
Warknął, wjeżdżając na autostradę.
Starał się zachować między nimi jak największy dystans, ale skutecznie mu to utrudniał jego ukochany samochodzik. Ehh...naprawdę, gdyby tylko wiedział, że to będzie on, wziąłby coś, w czym nie byłoby mu szkoda poobijanego bagażnika. Następnym razem musi pamieć, by sprawdzić, którego idiotę musi sprowadzić.
Co może się wydawać nieco dziwne, William często zerkał w stronę schowka, zamiast na drogę. Za nic w świecie nie chciał, by Grell odkrył jego mały sekrecik. Już naprawdę wolałby kolejny pocałunek, niż by prawda ujrzała światło dzienne

Offline

#18 2014-11-30 21:10:47

 Grell Sutcliffe

postać specjalna ★

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2013-01-27
Posty: 11
Punktów :   
Status: uke
Rasa: Shinigami
Partner: trudno wybrać jednego! ;-;
Znaki szczególne: ostre zęby, czerwień
Ekwipunek: te cholerne, małe nożyczki >.<

Re: Pokój A

Nie spodziewał się tego, że William przerzuci go na drugi fotel, dlatego też tak jakby nie zdążył się przygotować do tego krótkiego lotu. Dlatego też przy zmianie miejsca towarzyszył mu charakterystyczny dziewczęcy pisk.
- Ej ty, oziębły!
Marudził Grell, macając się po głowie i sprawdzając czy bliższe zapoznanie z zagłówkiem, które przy okazji zaliczył przypadkiem nie wyrządziło żadnych uszkodzeń na jego pięknej główce. Na szczęście poza pulsującym bólem nie odniósł poważniejszych obrażeń. Eh, ten Will to jednak prawdziwy sadysta. Co nie tylko jak najbardziej Grellowi odpowiadało, ale dodatkowo bardziej go do niego ciągnęło.
- Zachowywać? Przecież jestem grzeczny.
Zachichotał czerwony, poprawiając się na fotelu. Pomyśleć, że jeszcze dzisiaj rano wychodził do pracy jak na skazanie, a teraz dzięki temu siedział tak blisko swojego ideału. Ponoć mówią, że reguły są po to, żeby je łamać. Shinigami po raz kolejny przekonał się ile prawdy tkwi w tym jednym, prostym zdaniu.
Poddenerwowanie Williama oczywiście nie zostało przeoczone przez czujne oko żniwiarza, śledzące każdy jego najdrobniejszy ruch. Grell poczuł dreszcz podniecenia - czyżby jego szef miał jakieś tajemnice? A może denerwował się tak w jego obecności? Czyżby to przez pocałunek? Shinigami dostał odpowiedź szybciej niż się tego spodziewał.

- Co tam takiego chowasz?
Uśmiechnął się tak jak tylko on potrafił to robić i wskazał palcem na schowek naprzeciwko niego.


~ Jestem taki podniecony!
Spójrz, Sebastianku, moja kosa płonie! ~

http://oi43.tinypic.com/2s9ou3a.jpg
Oto najpiękniejszy shinigami! DEATH~!

Offline

#19 2015-01-10 00:35:51

William T. Spears

postać specjalna ★

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2013-02-16
Posty: 10
Punktów :   
Status: seme
Rasa: shinigami
Znaki szczególne: wiecznie opadające okulary
Ekwipunek: kosa śmierci

Re: Pokój A

W Williamie coś głęboko zdarzało, kiedy Shinigami zadał pytanie. To jedno, małe, niepozorne i cholernie ciężkie pytanie, które zawisło między nimi jak niewidzialny topór. Przynajmniej tak to czuł on, kiedy brał głęboki oddech, udając, ze go ignoruje. Tak naprawdę wymyślał sensowną odpowiedź, która by go nazbyt nie interesowała i nie zajrzałby do schowka. Gdyby ten wstydliwy sekret wyszedł na wierzch....
Po kilku sekundach milczenia spojrzał na niego, manewrując sprawnie na zakręcie i jednocześnie poprawiając okulary. Uh....ten nieznośny nawyk ich spadania! Jednak teraz to nie było największym zmartwieniem zarządcy. Dużo większy zajmował fotel pasażera.

- Tam? Papiery, które będę musiał ci wcisnąć do uzupełnienia.

Rzucil od niechcenia.
W końcu, niech Grell tako sprytny nie będzie. Skończyły się czasy ich bliskości - nie będzie już pełnej inwigilacji jak przez ostatnie kilka lat. Williamowi znudziło się przyłapywanie czerwonowłosego na szperaniu w jego rzeczach. Z resztą, z jakiej racji miał wiedzieć, co on robi w czasie po za płacowym?

Offline

#20 2015-02-14 23:51:07

 Grell Sutcliffe

postać specjalna ★

Skąd: Londyn
Zarejestrowany: 2013-01-27
Posty: 11
Punktów :   
Status: uke
Rasa: Shinigami
Partner: trudno wybrać jednego! ;-;
Znaki szczególne: ostre zęby, czerwień
Ekwipunek: te cholerne, małe nożyczki >.<

Re: Pokój A

Im dłużej Grell wyczekiwał na odpowiedź, tym większa ciekawość w nim narastała. Szczególnie, że William naprawdę długo nic nie mówił, co mogło znaczyć, że starannie układał sobie w myślach odpowiedź. A nad błahymi sprawami nie zastanawia się tak długo. Tajemniczy schowek kusił swoją zawartością coraz bardziej, a shinigami miał wrażenie, że zaraz przez to wszystko wyskoczy z samochodu chociażby przez okno. Taki był podekscytowany.
- Co?
Papiery? A więc takie wielkie halo o jakieś głupie papiery? Grell zrobił niezadowoloną minę, zawiedziony faktem, że słodka tajemnica Williama okazała się być czymś tak nudnym. Jednak nadal była jedna mała, maluteńka rzecz, która mu nie pasowała w tym wszystkim. Mężczyzna zazwyczaj wciskał mu papiery w chwili, kiedy tylko jego cudne oczy dostrzegły czerwonego. Raz nawet omal nie dostał nimi w twarz. Tak więc dlaczego teraz William stwierdził, że dokumenty przekaże później? Grell wręc nie mógł się powstrzymać od okazania swojego uśmiechu zwycięstwa. Przejrzał go. Przejrzał swojego wiecznie niedostępnego szefa. Teraz dopiero będzie zabawnie.
- Wiesz, Willu... To ja może od razu wezmę te papiery, bo potem się o nich zapomni.
Z tymi słowami (których przy okazji nigdy nie spodziewał się w swoich ustach) shinigami otworzył schowek i wyjął z nich cenną dla swojego szefa rzecz. Jaki to sekret tak skrzętnie planował zataić przed światem? Mając tylko jedną myśl w głowie, Grell zerknął na trzymane w dłoni papiery. Nie była to jednak dokumentacja, której arkusz znał już prawie na pamięć.


~ Jestem taki podniecony!
Spójrz, Sebastianku, moja kosa płonie! ~

http://oi43.tinypic.com/2s9ou3a.jpg
Oto najpiękniejszy shinigami! DEATH~!

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs warszawa 酒店 佛得角